wiesz do OFE może i nie mam 100% zaufania ale przynajmniej wiem ile sie odkłada i umowa czarno na białym pewne rzeczy mi gwarantuje. Z ZUS nie masz tak naprawdę żadnej umowy - bo rząd w każdej chwili może ci zmienić zasady gry...
Różnice? W OFE oddajesz prowizję a za nią świetnie się żyje firmom, które inwestują Twoje pieniądze - zysk jakiś jest ale przynajmniej jest szansa że inwestują z głową bo sami na tym zarabiają. ZUS - kasę natychmiast oddaje obecnym emerytom i inwestuje w budynki, system który zaraz im siada, w swoje odprawy i nigdy nie dowiesz się jaki procent to "ich prowizja". w inwestowaniu nie ma żadnych zasad i odpowiedzialności - może przyjść nawet znajomy i poprosić o kasę a potem nie oddać (mieliśmy sygnały o nietrafionych inwestycjach i błędach ZUS nie raz). Mają to w nosie bo nawet jak utopią miliardy to poproszą rząd o ratowanie swojej skóry, zmieni się prezesa i kradną nasze pieniądze dalej nei dając żadnej gwarancji (a raczej wciąż zmieniając wyliczenia) ile tej emerytury będzie... sorry. nie podoba mi się pomysł łatania dziury moimi pieniędzmi

Nasza chluba - prezydent za którego nie musimy się wstydzić http://www.pardon.pl/artykul/13539/komo ... ierna_zone i jeszcze taki numer http://niezalezna.pl/blog/show/id/3795

>>Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, objęcie najzamożniejszych rolników powszechnymi zasadami podatków i ubezpieczeń, liniowa 19-proc. stawka VAT, likwidacja becikowego - to tylko niektóre punkty programu gospodarczego PJN. <<
Brzmi podobnie jak program wyborczy PO ... z przed czterech lat.

ta jest! partia z narodem naród z partią. a partia tylko czeka by prezes łaskawie zgodził sie na ich powrót na swoje łono... jakos drażni mnie ta partyjka

Mnie też drażni, tylko pewnie z innego powodu. Program jak najbardziej OK, ludzie mądrze mówią, ale po tym co niedawno robili musi jeszcze trochę czasu upłynąć abym mógł uwierzyć, że to to co mówią to myślą, a nie mówią bo chcą tylko władzy.
Jeszcze mam świeżo w pamięci ich występy z kampanii i jak na razie to mi nie pasuje wizja i fonia.

Jeszcze wczoraj czołowe twarze partii o narodowo-socjalistycznym programie, a teraz wielcy liberałowie. Już im wierzę.

PO: Nie róbmy polityki, róbmy populitykę.

W Warszawie PO rządzi, więc:
Ratusz poważnie rozważa, czy i o ile podnieść w tym roku ceny biletów w komunikacji. Najbardziej mogą zdrożeć jednorazowe i podmiejskie
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... kiej_.html

Tymczasem w Pruszkowie PO jest w opozycji i nie ponosi odpowiedzialności za budżet, więc:
"Radni Platformy Obywatelskiej złożyli wniosek o ustalenie niższej ceny za jednorazowy przejazd i rozszerzenie ulg"
http://www.kurierpoludniowy.pl/?wyd=pru ... ul&id=6773

Fałsz i zakłamanie. Denerwuje mnie, gdy opozycja chce rozwalić budżet, żeby dowalić władzy i zyskać punkty wyborców w dosyć prymitywny sposób. Nie róbmy polityki, taaa, na pewno...

kolejny argument za tym by nie wierzyć w dobre intencje rządu i w to jak dobrze sie naszymi pieniędzmi zaopiekuje ZUS


to ile milionów wydano na unowocześnienie i komputeruyzację ZUS z naszych pieniedzy?

50 dyskietek raczej miasta Katowice nie zrujnuje, w przeciwieństwie do sprawy Giszowca, która śmierdzi na kilometr wałkiem, bo jak zawsze coś zapomniano zniszczyć i po prostu wyrzucono w całości.
Poza tym to już jeden z ostatnich zakupów - centrala wg Urzędu jest przeznaczona do modernizacji w przyszłym roku. Tania sensacja, artykuł w sumie o niczym. Gdyby chcieli 100.000 dyskietek, to faktycznie, może o czymś by świadczyło. Nijak tu nie ma nic o ZUS, a Ci ostatnie kupili zdaje się że 2 lata temu...

nie - to chyba był rok 2009 i to były spore ilości, teraz mi się tylko sprawa przypomniała...

Do niedawna u mnie w fabryce nie każdy miał pendrajwa, więc jak była awaria sieci, to się biegało z małymi plikami na dyskietkach. Wychodziło dużo taniej niż z CD-RW.

i kolejny dowód z dzisiejszej wybiórczej - 70 tys nagodzin co miesiąc maja pracownicy ZUS... pomylcie ile to kosztuje? ten moloch to jakaś jedna wielka pomyłka a brionią ich wszystkie kolejne rządy... komputeryzacja, nowe siedziby w marmurach to mało bo ludzi i systemu nikt palcem nie tknął wiec siedzą i pierdzą w stołki. Podobnie jak w przypdku NFZ najchętniej bym rozgonił całe to towarzystwo i przemyślał od nowa jak to zbudować bo każda "reforma" tylko umacnia oderwanie od rzezywstości takich centrali... a podobno czasy centralizacji i decydowania za obywatela zostały za nami

Trudno nie bronic czegos, co jest puste, tylko glosno sie o tym nie mowi Tak to przynajmniej bronieni robia dobre miny do zlej gry. Lepiej umrzec za mlodu niz planowac pogodną starość z ZUSem.