Jak sięgam pamięcią wstecz, to przypominam sobie Zarządy społeczne w Spółdzielni. Pracowały one wg opisanego przez Pana schematu. Ale sami członkowie poprzez swoich przedstawicieli doprowadzili do obecnego stanu.
Przy tych "rewolucyjnych" działaniach członków stale mamy tylko nieuzasadnione koszty.