Ja właśnie myślę racjonalnie i się zastanawiam. Dlaczego Jarek wolał medialne szopki na Krakowskim niż mszę i uroczystość ku pamięci ofiar w tym i jego najbliższych? Wciąż powtarza że mówi w imieniu rodzin że jest jednym z poszkodowanych. I to prawda że jest ale dlaczego nie przeżywa swojej żałoby tak jak oni - w ciszy, z pokorą i godnością? Dlaczego oskarża wszystkich o wszystko. Rząd o złe prowadzenie śledztwa (podczas gdy prowadzi je prokuratura a nie Tusk), wszędzie widzi spiski z Rosją i Niemcami. Dla mnie jest to NIENORMALNE. Okoliczności katastrofy trzeba wyjaśnić a winnych ukarać. Ale od tego jest sąd a nie prezes PiS.
Nie trzeba być politykiem czy znać się na polityce żeby wiedzieć że Jarek już się sam chyba nie wie co mówi.
Gratuluję ci ryba poczucia humoru a jednocześnie współczuję że jesteś jednym z PiSuarów.
A te gazety inne niż GW to pewnie Gazeta Polska czy prasa spod znaku ojca dyrektora? Dziękuję bardzo.

Na złość mamie odmrożę sobie ucho - http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... nerem.html
To jest pokaz dobrego wychowania, przecież wychowywałem się na lepszym podwórku. Partnerem za to, z 99% prawdopodobieństwem, byłby Lech, gdyby żył.

Wybory coraz bliżej. Widać to gołym okiem.

Polska Plus, której swojego czasu nie było po drodze z PiSem, nagle zapałała miłością bratnią i powróciła do szeregów. Nieważne, że niesamodzielni, ważne że z dostępem do koryta. Idealny przykład polityka, który nie zawaha się zjeść spod siebie.

To co napisałeś wynika z zawartego konkordatu, zaakceptowanego i podpisanego przez lewicę
czy będzie to zmienione, czas pokaże

Kosrys, ale dlaczego księża są w uprzywilejowanej sytuacji ? :/

Wyobraź sobie restaurację, w której dania nie mają cen, a jedynie symboliczne "wyraź swoją opinię o daniu". Ale kucharz mówi, że przygotowanie porcji kosztowało 30 zł.
To samo masz w kościele. Niby usługi są co łaska, ale nadal jest to nie mniej niż... Ślub ? Co łaska ? Za 100 zł nic z tego. Pogrzeb ? Za 100 zł nic z tego. Zamówienie "gregorianki" - ponad 1000 zł. Za co ? Ja się pytam za co ? Za to, że ktoś odklepie godzinne nabożenstwo ? Jak mojej mamy nie było stać na coś u księdza, to nie usłyszała "OK, rozumiem, może Pani złożyć taką ofiarę", tylko "Resztę proszę przynieść później". Innymi słowy - jest cennik. Nie chce mi się bawić w wyliczenia potencjalnych dochodów, bo nie o to chodzi, natomiast nie podoba mi się takie podejście do spraw, jakby nie patrzeć, duchowych.
To jest normalna działalność gospodarcza, tylko bez faktur i księgowości. Uproszczona do granic możliwości.

Jak to się mówi ? Lepszy wróbel w garści, niż obietnice niebieskie po śmierci. Bo wcale nie jest pewne, czy taki jeden ksiądz z drugim trafi właśnie w to miejsce, które tak ladnie zachwala...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... misji.html - czy kuria naprawdę nie ma pojęcia co już odzyskała a czego nie, czy zaczyna szukać "dupokrytek" - to nie ja akceptowałem, tej sprawy nie znam, nie mogę się wypowiadać za X, proszę pytać wyżej...

A wracając do tematu pana Kaczyńskiego - komik z niego przedni. http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jarosl ... 54749.html
Zaraz się okaże, że zawinił lekarz. Pewnie PO go nasłało.

Grzesiek, jeżeli Twoja mama usłyszała taki tekst to moim zdaniem jest to wysoce naganne i zgadzam się z Tobą, że tak nie powinno być
co do cen, to jak to opisałeś godzinne nabożeństwo w kościele kosztuje (prąd to jeden z głównych składników kosztowych, + ogrzewanie w zimie, organista, kościelny)
czy 100 zł za godzinną pracę co najmniej 3 osób + koszty utrzymania budynku to dużo??
przecież można zrobić to taniej w kaplicy bez całej oprawy tylko dla rodziny, jednak ludzie tego nie chcą bo wspólna modlitwa kościoła jest skuteczniejsza
kościół utrzymuje się z ofiarności ludzi i najśmieszniejsze jest to, że najbardziej krytykują finanse kościoła ci którzy nic mu nie dają vide gazeta.pl

co do pana K. to takie teksty są chyba dla niego typowe

W kwestii kosciola to masz racje to wszystko kosztuje. Tylko dlaczego jest tak ze pomimo sciagniecia tych oplat ksieza i tak zbieraja na tace na tych mszach?
Poza tym przyklad z zycia. W kosciele na Orzeszkowej codziennie o 18 jest msza. Kosciol jest wielki, oswietlony, ogrzany. A ludzi zazwyczaj garstka - 40-50 osob maks. Intencji mszalnych (za ktore sie placi) jest malo a na tace sie nie zbiera. I co? Msze odbywaja sie dzien w dzien choc finansowo parafia na tym traci.
Do czego zmierzam? Ksiadz powinien dac slub czy poprowadzic pogrzeb nawet za darmo jezeli kogos nie stac na oplacenie. Skoro mozna dzien w dzien prowadzic msze w wielkim gmachu dla garstki osob praktycznie za darmo to mozna i zrobic pogrzeb czy slub.

Co do JK to bez komentarza. Powinien sie udac na psychoterapie a moze i cos wiecej. To co on mowi i robi zrazi nawet moherowy elektorat.

PMK ja znam osobiście osoby, które nie zapłaciły ani złotówki za posługę księdza w udzieleniu sakramentu, a ze względu na ich sytuację dostały jeszcze pomoc
niestety coraz częściej się zdarza, że ktoś mówi o tym jaki jest biedny paląc dwie paczki dziennie, kupując nowy telewizor itp
czy ksiądz może popełnić błąd??

Ale to ksieza doprowadzili do tego ze tak jest. Gdyby ich poslugi byly faktycznie co laska to kazdy by ta 100 czy 200 dal. A tak to ludzie kombinuja bo 1000zl za sama msze slubna trwajaca 50 minut to troche sporo.