chodziło mi o to że oni robią często to co każdy z nas robiłby tylko za kasę (i to nie małą) i to tylko np 8 godzin dziennie... wiem wiem powiesz że źle nie mają i kasy jak lodu a ja ci powiem że bywa róznie a ci co im zazdroszczą niech się k... zamienią bo ja nie chcę... nie ma czego zazdrościć. znam różnych księży ale gdybym miał zliczać tych co są sensowni to pewnie nawet z tych co znam już bym prawie 100 sie doliczył - jeżeli nie mając pewność sam to choćby z tego co o nich mówią ich parafianie albo ludzie którym pomógł... więc bywa różnie. Są parafie gdzie ksiądz bez kasy palcem nie kiwnie a są takie gdzie pójdzie, pomoże kasy nie weźmie a jeszcze coś odda od siebie. Są takie parafie gdzie wszystko zamkniete a są takie gdzie jak księdza poprosisz to nie tylko otworzy ale i sam wszystko pokazę i opowie... to co mnie wkurza to uogólnienia... To że tak myślisz to Twoja sprawa ale to że tak mówisz innym to jest krzywdzenie tych których obgadujesz... czy uważasz że skoro są policjanci kiepscy, nieuczciwi to znaczy że mamy pozwolić na to by o wszystkich mówić: złodzieje, oszuści, kanalie, łapówkarze itd we mnie nie ma na to zgody wi widze sporo podobieństw w tym co robisz do tego przykładu. Tam młodzież wychowana przez swoich rodziców i podwórka mówi je..ć psy a tu upier....ić łeb czarnemu... brawo.
Łatwo przejść od słów jednego do tego by dwaj inni może mniej wrażliwi wzięli te słowa do siebie i zaczęli "czynić sprawiedliwość" swoimi rekoma. I tak jak np w Hiszpanii wobec księży tak teraz np u nas łyse łby wobec obcokrajowców. Bo ktoś im np powiedział że inny odbiera im pracę. albo że inni nie tylko mają swoje święta ale nie szanują naszych. i z takiego uogólniania, braku ostrożności w swoich sądach, braku dialogu i zrozumienia rodzi się zło
ps. zgadzam sie z Tobą - ja też mam pretensje do obu stron. ale to nie jest jakiś Rząd i jakis Kościół tylko konkretne osoby...