przez sta » Wt, 18 paź 2011, 23:00
Nie chodzi o pierdoły, prezydent jest reprezentantem całego narodu, a to nie jest mocny punkt za tej kadencji. Można wspomnieć o sposobie mówienia, „artykulacji” i spójności wypowiedzi – to osobista cecha każdego człowieka, należy nad tym pracować, ale nie ma się co tym zajmować w stosunku do innych.
Druga rzecz to permanentne pomyłki i niewłaściwe zachowanie, najbardziej widoczne przez brak szacunku dla rozmówcy (na przykład ). To już jest konkret, na którego poprawę powinno wpłynąć otoczenie Komorowskiego. Wracając do inauguracji roku akademickiego, „czcigodny księże… magnificencjo rektorze” – feralny wyraz występuje wyłącznie w związku, jako jego magnificencja i nie inaczej. Głupia pomyłka, ale bardzo widoczna. Podmiana kardynała na karola to już tylko kwintesencja całości.
Może nie wszyscy zauważyli, ale poprzednik, zarówno rektora jak i prezydenta, zginęli w tych samych okolicznościach, może nie wypadało o tym wspominać, ale ja napiszę jako ciekawostkę.
Przy okazji dwie inne ciekawostki z serwisu wykop.pl