Jeżeli ci się nie chce czytać moich postów trudno - ja nie będę powtarzał bo pisałem nie raz tylko Ty masz klapki na oczach - pisałem o edukacji, wprowadzeniu opodatkowania, cemntarzach itd, nigdy się nie odniosłeś do żadnej z propozycji bo wolisz powtarzać o katolikach którzy są okropni...
Gienku drogi zanim napiszesz że konfabuluję - przejrzyj moje posty i to udowodnij
bo inaczej moge odpowiedziec to samo - u Ciebie samo ble ble ble - uogólnienia, brak argumentów i ignorowanie odpowiedzi na Twoje posty. ucepiłeś się podatku kiedy nie potrafisz udodowdnić że rozwiązuje jakiekolwiekkwestie przez ciebie poruszone...
na dodatek demagogię uprawiasz wspaniale - to Kościół wg Ciebie przejął zabytki? W takim razie powiedz to historykom, turystom i wszystkim obywatelom że żądasz aby wszystkie zabytki architektury sakralnej przestały być udostepniane bo przecież są własnością Kościoła z którym Ty nie chcesz mieć nic wspólnego i jako obywatel żadasz aby Państwo przestało je uznawać za dziedzictwo narodowe.

Przypomnę że temat to podatek kościelny w Polsce więc nie pisz żadnych bzdur o pojedynczych przykładach nieprawidłowości skoro nie chcesz czytać o żadnych dobrych działaniach Kościoła. Bądź konsekwentny

KK chwali się swoimi osiągnięciami? przecież to Ty twierdzisz że nic nie wiesz o tym że coś robi - nie ma np serduszek na ulicach i całego dnia w tvp... i od kiedy to dzieło jest z twoich pieniędzy???

Pominę milczeniem twoje wycieczki osobiste i skupię się na temacie

Twoje propozycje
- pisałem o edukacji - rozumiem , że nauka religii powinna odbywać się w salach kościelnych lub innych pomieszczeniach wynajmowanych przez kościół, za naukę nie płaci państwo i jest dobrowolna ? Czy dobrze zrozumiałem ?
- wprowadzeniu opodatkowania - rozumiem, że księży i kościoła na zasadach ogólnych
- cemntarzach - tu nie wiem o co chodzi poproszę o więcej szczegółów

-dotacje na remonty i konserwacje zabytków - zostaje tak jak jest , powiedzmy, że zgoda.

pozostały kwestie
-fundusz kościelny
-ubezpieczenia społecznego (80% składki emerytalnej)
-finansowanie uczelni kościelnych
-finansowanie działalności kapelanów

Proszę ustosunkuj się do tych punktów merytorycznie, kopać będziemy się później, teraz skupmy się na meritum.

Próbuję nasza dyskusję uporządkować , bo zrobiła się chaotyczna, z wina nas obu zresztą.
Nie będę teraz nic udowadniał i Ciebie też o to nie proszę.
Przekonywać , albo i nie, będziemy się później, jak sobie wyjaśnimy gdzie są tematy problematyczne.
Nie chcę w tym momencie się kopać , że ja to już mówiłem a Ty to napisałeś. Nie tedy droga.
Jak widzisz taka metoda wpływa tylko na liczbę postów ale niczego nie wnosi i nie wyjaśnia.

Dlatego proszę uzupełnij , popraw wykreśl jak coś przekręciłem.
======================= To nie jet gruba kreska Mazowieckiego =======================
Twoje propozycje
- pisałem o edukacji - rozumiem , że nauka religii powinna odbywać się w salach kościelnych lub innych pomieszczeniach wynajmowanych przez kościół, za naukę nie płaci państwo i jest dobrowolna.

- wprowadzeniu opodatkowania - rozumiem, że księży i kościoła na zasadach ogólnych, bez żadnych szczególnych przywilejów

- cmentarzach - opiekunami cmentarzy są kościoły ale dostęp jest dla wszystkich na zasadach równowagi i poszanowania, odpłatnie bo utrzymanie kosztuje.

-finansowanie działalności kapelanów - zbędne , utrzymanie powinny przejąc kościoły.

-dotacje na remonty i konserwacje zabytków - ustalanie z Państwem listy tego co cenne i Państwo powinno wspierać ochronę tego ( często daje na to też unia E.) - żeby nie każdy obraz i nie każda figura ale to co cenne aby nie niszczało.

-finansowanie uczelni kościelnych - za seminaria nie tylko za uczelnie gdzie studiują świeccy

pozostały kwestie
-fundusz kościelny
-ubezpieczenia społecznego (80% składki emerytalnej)


Jeżeli coś pominąłem albo przekręciłem to nie zrobiłem tego świadomie. Uzupełnij lub popraw jeżeli z czymś się nie zgadzasz. Naprawdę chce uporządkować naszą dyskusję !

EDIT
Poprawiłem o uczelniach , przepraszam przegapiłem !

na fundusz ani na emerytury nie mam pomysłu... pewnie trzeba by jakoś to rozwiązać ale nie wiem jak
o studiach też pisałem - wydaje mi się że i tak w częsci finansuje je kościół wiec nie wiem jak duży procent tego co dostają i na co od państwa - bez tego trudno propponować rozwiązania. Skoro są tam takie kierunki jak pedagogika, psychologia itp to pewnie na równie z prywatnymi? Poziom przecież nie gorszy a to juz reguluje sam popyt czyli studenci
- wprowadzeniu opodatkowania - rozumiem, że księży i kościoła na zasadach ogólnych, bez żadnych szczególnych przywilejów
tylko pytanie co opodatkować? przecież nie msze...? to co dodatkowym dochodem? czyli np pogrzeby czy śluby?
- cmentarzach - opiekunami cmentarzy są kościoły ale dostęp jest dla wszystkich na zasadach równowagi i poszanowania, odpłatnie bo utrzymanie kosztuje.
tak to widzę. pewnie do przemyślenia w zależności od regionu - tam gdzie jest komunalny to nawet nie ma takie potrzeby ale co robić gdy jest tylko kościelny żeby to nie było "getto" nagróbków bez krzyży. Ale tak. wydaje mi się sensowne
-finansowanie działalności kapelanów - zbędne , utrzymanie powinny przejąc kościoły.
Nawet nie przejąć - po prostu duszpasterz wtedy zjawia sie w ramach swej posługi. Nie wiem po co etety, stopnie itd... nie rozumiem tego
ale widzisz mnie nawet uroczystości kościelno-państwowe drażnią wiec ja jestem z takich katolików którzy twoim zdaniem nie istnieją bo wszyscy czychamy tylko by ktoś finansował nasz Kościół za nas i mamy wszystko w nosie bo tak jest nam wygodnie

Uzupełniłem i dopisałem swoje propozycje do "pozostałych kwestii"
=========================================================
- pisałem o edukacji - rozumiem , że nauka religii powinna odbywać się w salach kościelnych lub innych pomieszczeniach wynajmowanych przez kościół, za naukę nie płaci państwo i jest dobrowolna.

- wprowadzeniu opodatkowania - księży i kościoła na zasadach ogólnych, a przynajmniej zniesienie posiadanych ulg i przywilejów.

- cmentarzach - opiekunami cmentarzy są kościoły ale dostęp jest dla wszystkich na zasadach równowagi i poszanowania, odpłatnie bo utrzymanie kosztuje.

-finansowanie działalności kapelanów - zbędne , utrzymanie powinny przejąc kościoły w ramach normalnej posługi duszpasterskiej

-dotacje na remonty i konserwacje zabytków - ustalanie z Państwem listy tego co cenne i Państwo powinno wspierać ochronę tego ( często daje na to też unia E.) - żeby nie każdy obraz i nie każda figura ale to co cenne aby nie niszczało.

-finansowanie uczelni kościelnych - za seminaria nie tylko za uczelnie gdzie studiują świeccy

pozostały kwestie
-fundusz kościelny - nie mam pomysłu - policzyć ile należy się jeszcze rekompensaty za zabrane mienie i wypłacać co roku należna kwotę na zasadach rynkowych.

-ubezpieczenia społecznego (80% składki emerytalnej) - nie mam pomysłu

Co do ubezpieczenia to są ogólne zasady: płacisz to masz emeryturę/rentę, tak samo Ty jak i ja, nie widzę powodu dlaczego księża nie mają płacić. Wszystkim nam przeszkadza, że rolnicy nie płacą .

Sprawdź popraw uzupełnij oraz krótko skomentuj propozycję dla funduszu i emerytur.

-fundusz kościelny - nie mam pomysłu - policzyć ile należy się jeszcze rekompensaty za zabrane mienie i wypłacać co roku należna kwotę na zasadach rynkowych.
nie wiem - warto by sprawdzić czy to nie wyjdzie tak naprawdę gorzej dla budżetu Państwa... robić tak aby nie nadwyrężyć budżetu... no i to już mój apel do KK do ....... (to przekleństwo) ograniczyć rolę "pośredników" którzy tylko naciągają Kościół, różnych cwaniaków od 7 boleści. Te przykłady np Elżbietanek pokazują że to nie Kościół jest pazerny - to środowisko często porusza sie jak we mgle w świecie finansów i jest narażone na przerózne kanty cwaniaków za nic mających wiarę...

-ubezpieczenia społecznego (80% składki emerytalnej) - nie mam pomysłu
Co do ubezpieczenia to są ogólne zasady: płacisz to masz emeryturę/rentę, tak samo Ty jak i ja, nie widzę powodu dlaczego księża nie mają płacić. Wszystkim nam przeszkadza, że rolnicy nie płacą .
Tylko jak rolnik ma ziemię to ma dochód. Płaci symbolicznie. A czy wszyscy księża mają dochody? katecheci tak, proboszcz też, a jak jest mała parafia albo zakon i tak nparawdę nie pobierają żadnych "opłat" to od czego ma zapłacić? Niby sprawiedliwość nakazuje by tak było. Może rzeczywiście to wyzwanie dla Kościoła by takimi biedniejszymi księżmi emertyami się zajął? W sumie Pańśtwo też finansuje utrzymanie domów np dla starych aktorów... Ale ja chyba za.

I zobacz że wszystkie te rzeczy udaje sie rowiązać bez podatku a sam podatek nic by z tych rzeczy nie rozwiazał...
to nie my jako katolicy jesteśmy ślepo przywiązani i zaślepieni. Tylko do rozmów trzeba dwóch stron a nie zacietrzewienia i krzyku że cały Kościół jest be... Szacunek i słuchanie się nawzajem. bez obrażania, uogólnień itd

O ile fajnych pomysłów macie. Ja dodam jeszcze jeden. Parafia/kościół/cerkiew/meczet/zbór mają oddzielne konto na finansowanie działalności charytatywnej. Cała reszta jest traktowana jak dochód na utrzymanie instytucji, płaci się od tego podatek dochodowy. Jeśli jakiś event religijny wiąże się z pobieraniem pieniędzy, to kościół nalicza 8% VAT (wesele, pogrzeb, msza w intencji itp). W końcu ktoś może sobie zażyczyć zamiast mszy koncert w filharmonii i podatek musi zapłacić, więc jest to usługa jak każda inna. Nie mam pomysłu na tacę i tym podobne, dlatego proponowałem płacony co miesiąc podatek kościelny jako abonament za msze i inne modlitwy, obłożony VAT-em. Można oczywiście dyskutować, czy VAT od mszy jest potrzebny, ale wtedy ludzi niekorzystających z mszy należałoby też zwolnić z podatku od usług kulturalnych, sportowych, rozrywkowych i innych, które są substytutami mszy. Dlatego byłbym zwolennikiem zrównania w obowiązkach podatkowych, a nie wprowadzenia szerokich ulg, które zachwiałyby systemem podatkowym.

ale nie porównuj tych rzeczy - tu juz nawet nie chodzi o to że to nie jest substytut (można się o to spierać) ale o to że impeze przygotowuje ktoś kto na tym zarabia, za to mu płacą, ponosi wydatki żeby to przygotować Ty płacisz mu za bilet. Imam ani rabin ani ksiądz nie pobierają pensji - ofiara jest pewnego rodzaju zrzutą by nie pokrywał kosztów np oświetlenia i innych sam, by nie był głodny itd - wspólnota szanuje to że ktoś choć nie pracuje to jest dla nich ważny bo jest ich nauczycielem i wsparciem. Od czego mają wierni płacić podatek? kupując jedzenie czy płacąc za światło i tak podatek jest płacony.
tu naprawdę bym nie zrównywał tego bo wydaje mi się że trywializujemy życie duchowe sprowadzajac je do "przeżycia" za które musisz zapłacić

ze zmianowścią i kosztami nie przesadzaj - nawet jak nie będzie religii to wprowadzą coś innego na to miejsce - obiążenie dla dzieci, liczba godzin i wykorzystanie sal się nie zmieni. Gienek podał pewnie tylko koszty wynagrodzeń, mozna by je zwiększyć ale przy przechodzeniu do salek też pisaliście że to obciązenie dla rodziców...
dla mnie akurat ważniejsze jest że katecheza w szkole idzie coraz bardziej w kierunku wykuwania regułek i jest kompletnie oderwana od praktyk religijnych - nie kształtuje więc wiary albo w małym stopniu - zniechęca a nie zachęca - stąd jestem przeciwny jej w szkole...

co z tego że pokażę ją księdzu? obojętnie czy będzie za czy przeciw to nic nie zmienia - bo wszystkie te rzeczy muszą porzadkować politycy a nie Kościół - to nie jego obowiązkiem jest oddzielanie się od strefy do której sami politycy go zaprosili... to dziwne bo pewnie wielu księży się na to złapało i nie ma oporów wchodzić wszędzie skoro ich zapraszają - nikt nie myśli że do urzędu w którym wisi krzyż przychodzą ludzie innych wyznań - kto jest bardziej winien - ksiądz który odpowiada na zaproszenie czy ci którzy go tam zaprosili np żeby poświęcił przekonani że wszyscy Polacy tego chcą??? Rozejrzyj sie wokół siebie i nie zwalaj winy na Kościół tylko rozmawiaj z ludźmi - skąd się ten polityk wziął i jeżeli uważasz że ma błędne przekonanie to jego musisz przekonać... Masz moje poparcie.
pewnie to wynikało trochę z obserwacji też przykładów wielu innych państw (kapelani w wojsku) - może w czasie wojny to ma sens ale w trakcie pokoju???