Michał Tusk (syn premiera) poleciał do Chin za publiczne pieniądze jako laureat konkursu, którego nie wygrał.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/m-tusk-p ... omosc.htmlNajbardziej podobała mi się wypowiedź rzecznika PKP PLK:
- Troje dziennikarzy, którzy towarzyszyli oficjalnej delegacji polskiej, to laureaci konkursu »Człowiek roku – przyjaciel kolei« w kategorii Dziennikarz Roku. - wyjaśniał rzecznik prasowy PKP PLK
Jednak z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że Michał Tusk nigdy nie był laureatem tego konkursu. W 2010 roku był jedynie nominowany do tej nagrody.
– Użyłem ogólnego określenia. Nominacja to też swego rodzaju laur - mówi rzecznik.
Szkoda, że inni nominowani mieli mniej szczęścia (w tym dziennikarz, który wygrał konkurs)