Wałęsa ma ulicę w San Francisco od 1986 roku.
http://articles.latimes.com/1990-07-29/ ... esa-street
Dżohar Dudajew to symbol walki o wolność i honor. Chwała politykom PiS i Lechowi Kaczyńskiemu, że się nie ugięli. Doktryna Rosji jest zbudowana na podboju, dziś Czeczenia, jutro Gruzja, pojutrze Estonia, za tydzień Polska. Teraz boli moskali, że NATO zobowiązało się do obrony Litwy, Łotwy i Estonii.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/wikil ... omosc.html
Chorzy ludzie. Wiesz, że Dudajew, jako radziecki generał, odmówił użycia wojska przeciw ruchowi niepodległościowemu w krajach bałtyckich, mimo rozkazu Moskwy?
Zresztą oddam głos Herbertowi...
Zbigniew Herbert: LIST DO DUDAJEWA
Panie Prezydencie!
W dramatycznych dniach, jakie przeżywa Niepodległa Republika Czeczenii, przesyłamy na Pana ręce, Panie Prezydencie, wyrazy solidarności oraz naszego pełnego moralnego poparcia.
List ten piszą do Pana osoby młode i stare, emeryci i studenci, przedstawiciele różnych warstw społecznych i zawodów - pisarze, artyści, lekarze, duchowni, prawnicy, robotnicy i dziennikarze.
Są wśród nas tacy, którzy wierzą w Boga, i tacy, którzy wierzą w ludzką sprawiedliwość - ale wszystkich nas łączy głębokie przekonanie, że rozstrzyganie sporów międzynarodowych za pomocą siły jest przejawem barbarzyństwa, a triumfy gwałtu, bezprawia, zniewolenia są krótkotrwałe, złudne i nikczemne.
Polacy doświadczyli w historii wielu klęsk i upokorzeń. My także toczyliśmy przez długie dziesięciolecia samotną walkę o elementarne prawo do wolności, prawo do życia w godności, sprawiedliwości i bezpieczeństwie.
Walczyliśmy podobnie jak Wy w przeraźliwej pustce otaczającego nas świata, a rządy bogatych, demokratycznych i potężnych państw zarzucały nam, że burzymy ustalony porządek, dopuszczamy się bandytyzmu, anarchizujemy ustaloną równowagę sił. W oczach ludzi obojętnych i sytych oprawcy grali rolę ofiar.
Nie jesteście sami. Nasz podziw i szacunek budzą ci wszyscy odważni i mądrzy Rosjanie, którzy protestują głośno na ulicach i placach rosyjskich miast przeciw swemu rządowi, który zaryzykował, oślepiony jeszcze mitem imperium, agresję w Czeczenii. Zarówno my, jak i oni wiemy dobrze, że ten, który narzuca niewolę bliźniemu, sam staje się niewolnikiem.
Wierzymy w Wasze męstwo, bezprzykładną ofiarność i słuszność Waszej sprawy. Wolna Czeczenia jest tylko sprawą czasu.
Niechaj Wszechmocny da Wam siłę i wytrwałość. Ludzie dobrej woli są po Waszej stronie.