To fakt będzie tzw. szklanka.

Ale o czym my mówimy - jak u nas pługi w okolicach osiedla na Łukasińskiego/Piłsudskiego (bo tam to mogę obserwować z racji, że mieszkam niedaleko) - gdzie Piłsudskiego jest drogą powiatową poruszają się ze "spychaczką w niebie". A ci panowie co porządkują czasami pod rzędem miasta, nie można zagonić do odśnieżania???

Skrzyżowanie ulic Harcerska / Orzeszkowej nie wygląda lepiej ..

Ulica biała, chodniki .. białe, całe góry śniegu .. i tylko niewielka WYDEPTANA ścieżka ..
Przystanek L12 na Harcerskiej, biały i śniegu pełno ...

Wczoraj byłam w Warszawie al. KEN " Ulica biała, chodniki .. białe, całe góry śniegu .. i " zaparkować nie ma gdzie.
Wcale nie lepiej niż w Piastowie.

W nocy nastąpił kolejny atak śnieżny zimy, zawieje, zamiecie rano też porządnie wiało.
Trzeba przyznać jak, się chcę to można zadbać o porządek dróg i chodników, choć raz po godz. 5 rano było widać,
pracujący pług śnieżny, który odśnieżał chodnik.

Synoptycy ostrzegaja, a nasze władze, aby znów nie obudzily się w zaspach.
http://polskalokalna.pl/raport/gwaltown ... 66119,7278

powiem krótko - SZKODA SŁÓW......
lepiej gdyby każdy z nas chwycił za łopatę i odwalił po kilka metrów - oj wtedy Urzędnicy byliby zadowoleni.... a kaskę wydaliby na swoje potrzeby...... w końcu mają ich w gminie i powiecie dużo....
kogo myśmy wybrali na radnych....... ech......

ja podziwiam kierowców którzy w taką pogodę poruszają się autem. co prawda po dzisiejszych występach KM w sumie wyszli na tym lepiej.
Niestety w Piastowie jeździć się prawie nie da w Warszawie jest trochę lepiej ale też ślisko i bardzo zdradliwe.
Nie odważyłam się wczoraj wjechać na wiadukt pojechałam przez Ursus.
chyba nasza kochana firma odśnieżająca, która wygrała przetarg nie ma nic oprócz dwóch łopat bo piastów wygląda jak małe wioski w bieszczadach. (ciekawe czy zapłacą stosowne kary za nie wywiązanie się z umowy)
idąc na autobus dzisiaj zapadłam się po kolana w śniegu. przystanki nieodśnieżone ulice nie odśnieżone chodniki tak samo.MASAKRA
tylko przed UM widziałam parę osób nieśmiało machających łopatami
nic to trzeba liczyć że zima kiedyś się skończy.
a i pytanie co robiła pługosolarka na Łukasińskiego???????:>

U nas płacz, w Grodzisku płacz, w Warszawie płacz. Same złe ludzie w tych władzach siedzą. KM rano spisało się paskudnie, naród czekał bez żadnego komunikatu, za to wieczorem było rewelacyjnie. SKM-ka ciepła, pusta (około 18-ej wolne miejsca). Ludzie byli zmęczeni, więc kolej zadbała, żeby sobie mogli uciąć godzinną drzemkę. Należą się duże brawa za organizację.

Jak zwykle przykład jak można rozwiązywać problemy idzie z Grodziska

U nas też zatrudnimy więźniów jak Urząd załatwi więzienie!

Mieszczuch , ale jesteś odkrywczy! A może ty sam byś chwycił za łopatę i odśnieżył np. parking.

Do czego już doszło. Trzeba załatwić sobie 'krótki' np sezonowy wyrok. Dostaje się wikt, opierunek, kulturę, służbę zdrowia itd. zimę spędza się ciepłej celce z kumplami, a jak się nudzi i nie można wyjść poza spacerniak - to jest się pożądanym i docenianym przez Urzędy Państwowe.
A co z bezrobotnymi nie z własnej woli?

Nic nie wiesz o skazanych.