Witam,
jak zainteresowani wiedzą, na Emilii Plater jest zakaz parkowania, ale tylko do połowy ulicy. Co jest nielogiczne, gdyż argumenty na temat że ulica wąska i straż pożarna nie przejedzie są mało przekonujące, skoro zakaz dotyczy tylko połowy ulicy. Plotka niesie, że zaparkowane samochody nie podobają się pewnej mieszkance, która namiętnie wydzwania na policje jak tylko ktoś tam zostawi samochód (kiedyś wkładała karteczki za wycieraczkę). Wiadomo jaki jest problem z parkowaniem samochodu w tamtej okolicy, a decyzja na temat ewentualnego zniesienia zakazu należy do Burmistrza. W związku z powyższym szukam osób zainteresowanych w powyższej sprawie, proszę o info na PW lub wypowiedź na forum.