Adres to chyba jeden z elementów objętych ochroną danych osobowych?
Co do katy mieszkańca to jest to jakiś pomysł na unormowanie sytuacji, patologicznych.

Nie tylko patologicznych.
Na podstawie Karty Mieszkańca można pokusić się o jakąś statystykę, a to podstawa do rzetelnego planowania (opieka zdrowotna, oświata szkolna i przedszkolna, transport), a także np eliminowania na forum osób które nigdy nawet na mapie nie widziały Piastowa, a udają że tu mieszkają od zawsze, takich typowych troli siedzących na forach wszędzie gdzie się da, fachowców od wszystkiego i niczego.

Żeby to się jednak udało należałoby odpowiednio zachęcić ludzi do wyrabiania karty. Dla złotówki miesięcznie oszczędności nikt nie będzie się w to bawił.

Do statystki nie potrzeba karty, ja zgłaszając dzieciaki do śmieci (robiłem to przy spółdzielni), musiałem podać imię nazwisko i pesel, a więc miasto powinno mieć dane do statystki. Tylko pewnie nikt tych danych nie obrabia z czystego lenistwa

Ja na Orzeszkowej do tej samej SM podawałem tylko ilość.