wczoraj objazd przez Michałowice i Pruszków, zaoszczędził mi 30 minut
jest to jakaś alternatywa
ale i tak przesiadłem się na kolejkę i rano wsiadłem bez problemu a i na następnych stacjach ludzie również mogli wsiąść, trzeba jednak przyznać że to był pociąg KM z trzema składami.

Wczoraj wracałem Jerozolimskimi i się przekonałem, że wszelkie próby ominięcia korka tylko pogarszają sprawę. Na Dworcowej korek od strony Reguł i nie sposób się włączyć. Na Orzeszkowej korek, bo zielone światło krótkie, a i tak nie wszyscy chętni się na nim mieszczą. Masakra.
Co ciekawe ok. godziny 20 korek nagle zniknął. Żona pojechała do Tesco - na parkingu tłok straszny. Poszła do pralni i do apteki, wyszła - pusto.

zaczyna sie robić koszmarnie - zamnkięcie również drogi przez Odolany spowodowało korki w tunelu jeszcze większe niż dotąd...
rano kilkanaście autobusów stoi i trzeba iść do tunelu pieszkom

na dodatek coś zaczęli robić przy przejeździe pomiędzy Ursusem i Piastowem - usypany jest łuk (objazd?) tak jakby juz zaczynali prace nad wiaduktem
albo będą naprawiać przejazd kolejowy

Jaki wiadukt? Na Warszawskiej?

Pewnie wiadukt przyszlej POW

Wiadukt i tak będą musieli tam zbudować, bo chyba nie puszczą obwodnicy w wykopie.

remont przejazdu by się przydał bo podobno ruch pociągów tą trsą ma być zwiększony i to znacznie (stąd wymiana torów)

Pewnie że by się przydał ale nie w momencie jak jest jedyną drogą do Ursusa.

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1630692,0, ... omosc.html

Powrot do normalnosci juz niebawem ?