Tu chodzi raczej o doświadczenie, które NP posiada a którego siła rzeczy nie posiadałoby nowe ugrupowanie. W tym przypadku ewidentny problem jest z kierownictwem, bo jak dobrze wiemy, ryba psuje się od głowy.
Jest jeszcze ponad rok do wyborów i nawet tak skostniała organizacja ma szansę się zmienić, jak tylko oczywiście będzie chciała. Szkoda zmarnować tak duży potencjał i doświadczenie samorządowe tylu rozsądnych ludzi.
Oczywiście zrobią co zechcą, to ich ugrupowanie i mogą robić z nim co chcą, tylko potem żeby znowu nie było wrzasku, że ktoś ich atakuje. Tym prostym ruchem mogą zamknąć usta wielu oponentom, a przy okazji ich doświadczenie nie będzie zmarnowane.
Ja dla odmiany mam dobrą pracę i nie mam aspiracji polityczno-samorządowych. Mam natomiast aspiracje aby Piastów ożył i się rozwijał, dlatego pozwalam sobie na komentowanie.
Nie poruszam tutaj tematu PO, nie dlatego że ich cenię, bo tak nie jest, tylko dlatego, że wątek tej dyskusji dotyczy NP a właściwie "Słabość opozycji "Nasz Piastów - Wspólnota samorządowa". Dzielę się tutaj moimi obserwacjami i naprawdę chciałbym móc zagłosować na NP