przez Marcin » Pt, 4 lip 2014, 7:55
Pan Bąk miał mi coś przesłać dwa lata temu i do tej pory czekam. Kto nie jest słowny w małych sprawach...
Wątek dotyczy rady miejskiej, a nie burmistrza. Być może warto głosować na ludzi bezpartyjnych, którzy nie będą ani ludźmi burmistrza (bo wtedy rada to marionetki, a nie organ pilnujący burmistrza i administrację, mogą co najwyżej zainicjować poświęcenie sztandaru), ani na "wrogą" opozycję, która, jeśli zdobędzie większość, zablokuje możliwość rządzenia miastem. Najchętniej rada ekspertów - prawnicy, finansiści, bezpartyjni działacze społeczni...