Czyli raczej sądzisz a nie wiesz tego na pewno. A może jest inaczej?
Proboszcz jest "szefem" w sferze diecezjalnej. W sferze zakonnej"szefem" jest superior. Z tego co wyczytałem to proboszcz jest zazwyczaj również wicesuperiorem. Jest bardzo prawdopodobne, że dla ks. Jan Lubszczyka, obecnie superiora ( przełożonego domu zakonnego) w Mikołowie był to awans w strukturach zakonnych (w końcu jest zakonnikiem a nie ks. diecezjalnym). Może to przeniesienie było docenieniem jego zasług i wieloletniej ciężkiej pracy w parafii. Gdyby była to kara, jak sugerujesz, to wylądował by co najwyżej jako zwykły ks. w jakimś domu zakonnym, a tak się przecież nie stało.
Może pora uświadomić sobie, że życie zakonne rządzi się swoimi prawami i ma swoja strukturę i to co dla jednych może być karą, przez innych może być odbierana jako awans.