przez kosrys » Wt, 28 paź 2008, 23:23
Na dzisiejszej sesji był dodatek do całej sprawy. Radny Szwarc, który poparł wniosek o odwołanie przewodniczącego, kilka dni po zebraniu Rady, na której był głosowany wniosek napisał pismo, iż czuje się "wkręcony" w całą sprawę. Nie ukrywał, że ma zastrzeżenia co do pracy samego przewodniczącego i biura Rady, ale nie może zgodzić się z pomówieniami przedstawionymi przez wnioskodawcę. Zapewne chodzi o sprawę przekroczenia uprawnień przez przewodniczącego. Niektórzy radni sugerowali, że to pismo zostało radnemu podsunięte do podpisu, ale czy to jest prawda trudno stwierdzić.