Sprawa dość tajemnicza.
Do mojego domu zawitała miła starsza pani zbierająca podpisy pod petycją w obronie ks. Jana Lubszczyka kierowaną do kierownictwa zakonu Salwatorianów. Podpisów było sporo. Z treści niewiele konkretnego wynikało.
Z rozpytania wśród znajomych i sąsiadów dowiedziałem się że proboszcz ma zostać przeniesiony na wskutek jakiejś intrygi byłego proboszcza Mikołajczyka z jedną panią.
Ktoś coś wie na ten temat?
Ja uważam że ks. Lubszczyk jest bardzo dobrym proboszczem i nie słyszałem aby kiedykolwiek zachował się nie w porządku wobec swoich parafian. Dlatego też podpisałem się z czystym sumieniem.