ciekawe jak będzie z kradzieżami tychże rowerów

sta Urząd Miasta mieści się w dwóch budynkach
chodzi pewnie o to, że jeden stojak stanie przy UM przy PKP, a drugi stanie przy budynku przy poczcie
jednak zapis jest rzeczywiście beznadziejny

I co, będą te stojaki pod PKP? Na razie są 4 miejsca

Pojawiły się już stojaki przy PKP. Wbrew oczekiwaniom niektórych, są to zwykłe pół-kółka jak pod spożywczakiem.

te nowe zostały ustawione tuż przy wejściu do przejścia podziemnego po stronie cukierni tam gdzie zazwyczaj stali handlarze warzywami i owocami.
temu kto wpadł na tak "genialny " biję brawo. to jest tak nie funkcjonalne i dodatkowo jeszcze będzie utrudniało popołudniowy przepływ ludzi wracających z pracy jeżeli ktoś na tych "łamikółkach" będzie chciał zostawić rower.

znowu działa zasada na odczep się. chcieliśmy stojaków na rowery a dostaliśmy jakiś badziew.

jakby nie można było zamontować czegoś podobnego:

http://www.mmpoznan.pl/319031/2010/8/26 ... egory=news

i wydzielić kawałek porządnego miejsca zadaszonego na parkingach przy stacji

ehhh....

Nie doceniamy wspaniałomyślności miasta Zabrakło funduszy unijnych na takie jak pokazujesz

Już nieważne jaki to stojak, lepszy najprostszy niż żaden. Pomijając tę jedną kwestię, dworcowej stronie nie można chyba nic zarzucić. Nie przyglądałem się, ale już wczoraj stało tam kilka rowerów. Natomiast cukierniana strona prezentuje się już gorzej, miałem narzekać że stojak ten, sądząc po wyglądzie, nie zabawi w tamtym miejscu za długo, ale nie zrobię tego. Co do miejsca, na pierwszy rzut oka nie wydaje się dobre. Moja pierwsza myśl – roweru tu nie zostawię. Z drugiej strony, najbliższe nadające się miejsce znajduje się za… hm, za „fontanną” (tym zbiornikiem z cieknącą wodą). Rowery bliżej dworca zastawiałyby cały chodnik. Jednym słowem, wiele lepiej się nie da, a rozwiązanie które jest obecnie najprawdopodobniej nie sprawdzi się.

––––––––✎
Sprostowanie, stojaki są przede wszystkim przy „fontannie” (chyba trzy), ten przy schodach jest dodatkowy.

Tamtymi okolicami przemieszcza się dość często pijane młode towarzystwo, więc pewnie rowery będą co jakiś czas uszkadzane, i domyślam się ze mieszkańcy z pretensjami przyjdą do UM.

I od pana Nowackiego usłyszą że jak zniszczone to należy iść na policję a nie do UM

A tak na serio, warto byłoby wykorzystać kamery, które są przecież po obu stronach tunelu. Może lepiej byłoby od strony ul. Lwowskiej zrobić stojaki nieco dalej tunelu, a bliżej kamery? Sam fakt że ona tam jest, zapewne odstraszyłby potencjalnych wandali czy złodziei.

Zapytam w poniedziałek P. Nowackiego nt. tych stojaków..

Mimo wszystko wydaje mi się że nie ma na co narzekać. Miejsc na rower nie było a są, o inne ich ustawienie ciężko, a czas zweryfikuje czy był to dobry pomysł. Zalkoholizowane oddziały piastowskiej młodzieży aktywne są raczej wieczorami, wtedy rowery są już bezpieczne w swoich domach, przesadą jest więc mówienie że akurat rowerom się dostanie.