Sensu nie ma żadnego. Sam pomysł może nie jest zły, ale żeby to miało jakikolwiek sens to MRM powinna być wybierana oddolnie (czyli przez młodzież) a nie przez radnych. To bardzo proste. Oba gimnazja i szkoły średnie niechby miały po 3 miejsca w MRM. Harcerze też 3 miejsca. Może świetlica terapeutyczna 1 miejsce. Mamy więc już 16 osób. Do tego (żeby każdy był zadowolony) niechby każdy klub radnych miał po 1 miejscu. I mamy 20 członków MRM. Zalety takiego rozwiązania:
- MRM naprawdę reprezentowałaby młodzież
- słyszalne byłyby głosy z różnych środowisk (bo wiadomo że np gimnazjaliści z południa mają inne problemy i potrzeby niż młodzież z Nansena)
- byłoby to naprawdę demokratyczne
- może pozwoliłoby to zaistnieć na naszej lokalnej scenie politycznej komuś spoza teraźniejszego układu NP kontra PO plus przystawki.
Jednak koalicja rządząca przeforsowała takie zasady wyboru MRM, że moim zdaniem lepiej żeby tego tworu nie było. Bo w tej chwili korzyść z tego będzie żadna. Oczywiście oprócz tego że koalicja utrze nosa opozycji.