Co do waszej "obiektywności" każdy może wyrobić sobie zadnie sam, czytając wasze dywagacje, ale to nie jest tematem.
Wracając do tematu i przyjmując pokrętna argumentacje PMK, ciesze się, że pan Kubicki zrobił na złość panu Brzezińskiemu, bo dzięki temu powstanie nowoczesne przedszkole z większą liczba oddziałów. W końcu pieniądze podobne. Czy to problem do zmartwienia? Dla mnie nie, a dla was ?
Wydaje mi się również, że przebudowa budynku, który na potrzeby przedszkola się nie nadaje, byłaby słabym pomysłem. Pewnie wyszedł by z tego taki sam "kwitek" jak ten na Moniuszki, funkcjonalna porażka.

a ja raczej byłbym ostrożny w tych peanach i poczekał na realizację projektu i koszta ostateczne. Z jednej strony masz pretensje, że jeszcze nie stoi a ktoś krytykuje sposób załatwienia sprawy (mamy siedzieć cicho i nie interesować się za ile i jak, ważne że będzie), a sam krytykujesz projekty, które były bo Twoim subiektywnym zdaniem były słabe.
Każdy z nas ma prawo zastanawiać się nad tym nie tylko co zostanie zrobione, ale też kiedy, w jaki sposób i za ile. A w tej sprawie widać, że sporo jest opóźnień i bylejakości których nie da się jedynie zwalić na poprzednią ekipę.

W końcu chodzi o publiczne pieniądze, a nie czyjeś widzi mi się (patrz tunel wzdłuż rzeki, albo most 4 razy droższy niż normalny żeby "ładnie wyglądał")...

Ciesze się na myśl o tym, ze wreszcie się coś ruszyło po wielu latach marazmu i obietnic. Natomiast z owacjami poczekam na koniec budowy. Bo jak wszyscy wiemy, obiecywać można dużo, tylko z realizacja bywa różnie i niestety ta choroba dotyka wszystkich również byłych i obecnych.
Co do kosztów - to jeżeli jest prawdą to co podał PMK (6,5 mln) i zakres który podał wpr24.pl, to śmiem twierdzić, że cena jest atrakcyjna i nie jest wygórowana(nawet w porównaniu z zachwalanym tu Raszynem). Jak znacie inne wyliczenia to poddajcie, bo prawdą jest że władzy trzeba patrzeć na ręce.

Dla mnie jest to próba "wyjścia z twarzą", a jednocześnie "bardzo śliski temat". Jak się uda, będą pochwały, jak się nie uda, trzeba będzie szybko "pakować zabawki" i niech następca martwi się co z tym zrobić.
Obserwując dotychczasowe wyniki obecnej władzy, śmiem twierdzić że się nie uda, ale bardzo chcę tego przedszkola i będę kibicował Burmistrzowi wbrew własnemu, wewnętrznemu przekonaniu. Jednocześnie solennie wszystkim oświadczam, że jeśli budynek w stanie surowym nie pojawi się na widnokręgu do 20 czerwca, zacznę "podnosić krzyk", a jeśli nie będę w tym sam, to może być to "jazgot" na całą okolicę.
Ogłoszenie o zamówieniu publicznym pojawiło się 11 stycznia, termin składania ofert upływa 5 lutego.
Lekturze polecam plik SIWZ punkt
3.12
b) Powierzchnia istniejącej zabudowy: 912,30 m2
3.13
h) Powierzchnia zabudowy: 1368,50 m2
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to gigantyczna rozbieżność tych danych z artykułem w WPR24. Drugie, to stylistyka. Jeśli zmieniamy punkt, zmieniamy również numerację podpunktów. Podpunkt h, powinien być podpunktem b. Ale niech tam, mnie inny nauczyciel uczył języka polskiego w podstawówce, może był bardziej wymagający.
Kolejny kwiatek z języka polskiego:
Odzyskane elementy będą transportowane na magazyn Inwestora znajdujący się na terenie Miasta Piastowa. Na jaki magazyn? na dach? czy może do magazynu? Oj polszczyzna się kłania.
Jeszcze jeden:
oddziały przedszkolne zorientowano po dłuższym boku od strony południowejpo jakim boku? jeśli już to na boku, choć i ta forma nie do końca jest prawidłowa, trzeba byłoby przebudować całe zdanie.
Technologie:
c) Budynek przedszkola posiada prostokątną wydłużoną formę o orientacji wschód – zachód o powierzchni
zabudowy 1 368,50 m2.
d) Obiekt konstruowany jest z elementów przestrzennych, modułów – 7 modułów większych o wymiarach
w osiach konstrukcji 2,90 x 5,80 m oraz 2 modułów mniejszych o wymiarach w osiach konstrukcji
1,90 x 5,80 m.
Rozumiem, że dostawca został już wyłoniony, gdyż ten sposób uszczegółowienia tylko to sugeruje
l) Infrastruktura sanitarna
1. Wodociąg - zaopatrzenie w wodę poprzez włączenie do istniejącej sieci wodociągowej Dn 150 z
żeliwa w ulicy Godebskiego. Przyłącze realizowane będzie z rur żeliwnych O 80 na terenie inwestycji z
włączeniem do sieci trójnikiem redukcyjnym kołnierzowym. Przepływ nominalny 2,0 l/s.
Rozumiem, że MPWiK odbierze tę instalację, zwłaszcza w momencie, gdy żeliwo zostało zabronione już kilka lat temu jako materiał w nowych i remontowanych wodociągach.
Nie mam zdrowia, jeśli w podobnym stylu były pisane projekty na dofinansowania z UE, albo na nasz wóz strażacki, to nie mam pytań. Po prostu jest mi wstyd, takiego bełkotu dawno nie czytałem.

Inni się pokazywali i to całkiem często. Niestety głównie podczas kampanii samorządowej i tuz po wyborach. Później zamilkli. Powody jednak są inne niż myślisz.
Po pierwsze ich obecność na forum była spowodowana jedynie wyborami i nakłanianiem na głosowania na ich kandydatów. Traktowali forum instrumentalnie.
Po drugie nawet gdyby chcieli nadal pisać to nie mieliby raczej czym odpierać argumentów wysuwanych przez osoby, które pana Kubickiego krytykują.

Moim zdaniem najlepsza dyskusja byłaby wtedy gdyby sceptycy krytykowali pomysły pana burmistrza a jego zwolennicy usiłowali wykazać ze ci pierwsi nie maja racji. Wtedy byłby możliwy spór na argumenty - na pewno byłoby ciekawie.
Niestety o ile sceptykow nie brakuje o tyle zwolenników po prostu nie ma. Wynika to z bardzo prostego faktu - pan Kubicki nie ma nic na swoją obronę, nic czym mógłby wytłumaczyć lata 2011 i 2012 w których w zasadzie nic w Piastowie sie nie działo.

@denis80, skoro jesteś takim optymistą, napisz jak Ci się podoba dyskusja o śniegu, o nadzorze zleceniodawcy nad powierzonym zadaniem odśnieżania, co powiedziałbyś (będąc na miejscu Burmistrza) mamie chłopca który złamał rękę na ciągu komunikacyjnym który nie był odśnieżony, a powinien? Inną sprawą byłoby gdyby był i to ten chłopak się wygłupiał, ale jego chęć wyszumienia się spotkała się z zaniedbaniem firmy sprzątającej i nadzorem z-cy Burmistrza. Gdyby dostali opieprz, może inaczej podchodzili do zadania którego się za dość konkretne pieniążki podjęli, może byłoby mniej cierpienia, złości itp.

No cóż, muszę Ci przyznać rację. Wygląda że chodnik i śnieg na nim zalegający jest własnością SM Piastów, Wspólnoty Mieszkańców, Szkoły Podstawowej (czyli Gminy), lub też osób prywatnych.
SM Piastów po stronie południowej bardzo ładnie się stara oczyścić chodniki ze śniegu, Wspólnoty są leniwe, ale jednak sprzątają, szkoły i przedszkola praktycznie nie (kiedyś było to w zakresie gminy, teraz nie i pewnie o tym zapomnieli), a osoby prywatne mają swoją filozofię nie zawsze zgodną z prawem, więc ich mi nie szkoda.
Moja ulica jest w III strefie, powinna być już odśnieżona, a nie jest. Na mapce mam chodnik który powinienem odśnieżyć, a chodnika nigdy nie było. Dzięki temu że nie odśnieżali ulicy, obok mojego domu parkuje wiele obcych samochodów, bo nie dość że odśnieżyłem całą ulicę przed działką, to jeszcze pobocze, jakby jechał pług, naniósłby mi śniegu z całej ulicy. Pytasz czemu posprzątałem za siebie, sąsiadów i Gminę? Bo mam dość narzekania na Gminę, czekania na odpowiedzi które przechodzą bardzo późno (może śnieg zdążyłby stopnieć), a sprzątając swoje, już z rozpędu sprzątnąłem za sąsiadów, kiedyś sprzątną za mnie, gdy ja nie będę mógł. Ile razy można pisać E-Maile do gminy na śnieg, na zapadnięte studnie telekomunikacyjne, wyrwy w jezdni. Odpowiedzi dostaję po 2, lub 3 tygodniach, po tym jak ktoś zrobi sobie krzywdę dostaję informację, że zlecenie tydzień temu dostał jakiś wykonawca, nigdy nie dostaję takiej odpowiedzi przed tym jak ktoś zrobi sobie kuku. Ciekawe, prawda?
Dlatego przed swoim ogródkiem sam sprzątam, jak mam trochę betonu, łatam dziury (na długo taki beton nie starcza, ale zawsze), nie chcę widzieć ludzkiej krzywdy przed swoim domem, a nasz Burmistrz lubi widzieć plac do zrzutu śniegu z okien urzędu.
Od czasów wyborów, gdy głosowałem na Niego, byłem zadowolony że coś może się zmieni, bardzo dobrze pracował na moją negatywną opinię o sobie i urzędzie. Zawiodłem się, by nie powiedzieć "sparzyłem", ale jeśli jakimś "psim swędem" coś mu się uda, sam mu na tym forum podziękuję. Będę uczciwy i sprawiedliwy. Czekaj więc na jakiś sukces i moje podziękowania, ale czy to nastąpi, mocno wątpię.

Co do przedszkola, projekt nawet ładny, chyba funkcjonalny, z maja 2012, ale wykonany przez równych Burmistrzowi ignorantów. TP SA nie istnieje już dobry rok, jest Orange. Jak można o tym nie wiedzieć? Jak można narzucać Pani Dyrektor Orange (dawniej TP SA)? może woli Netię, może dostanie lepsze warunki? może dotrze do nich Vectra, lub UPC z jeszcze lepszą ofertą? Czemu Orange z cyfrową centralą? to przecież kontrakt na 5 lub 7 lat. Bezsens w czasach telefonii IP czy to Orange, Netii, Vectry, UPC, lub innych lokalnych dostawców netu i telefonii IP (najbliższy operator ma siedzibę w Instytucie PG, nazwy nie wymienię, bo to byłaby reklama).