Link do raportu znajdź sobie sam

A "przejadł wolne środki" czyli na dobrą sprawę nie wiadomo co sie z nimi stało. Ani nie spłacił długów ani nic za to nie zbudował. A było tego kilka milionów złotych.

Żeby było jasne, nie podejrzewam pana burmistrza o to ze zdefraudował te środki. Ale pozwolił by rozeszły się na pomniejsze cele. A potem w latach 2011-2012 w mieście nie działo sie nic bo spłacał długi. Widać w tym niekonsekwencje

Szukałem raportu NIK, o którym pisałeś, ale niestety nie udało mi się, więc proszę o pomoc.

Znalazłem natomiast:

równie ciekawy

Nieumyślnie wprowadziłem cię w błąd, bo raport który miałem na myśli był z RIO a nie z NIK. Poniżej masz linka. I żeby było jasne obejmuje on wyłącznie cały rok 2011, a więc czas pana Kubickiego

http://bip.warszawa.rio.gov.pl/?p=docum ... ar_id=9683

W sumie 21 nieprawidłowości, tak "błahych" jak np niezgodność stanu gotówki w kasie na kwotę ponad 4tys, zł (pkt 3) czy np nie wszczynanie postępowań egzekucyjnych w stosunku do osób niepłacących podatku od nieruchomości (pkt 6)

W takim razie aby wykazać pewna równowagę, podaję link do raport z RIO. I żeby było jasne obejmuje on wyłącznie cały rok 2007, a więc czas pana Brzezińskiego

W sumie 30 nieprawidłowości, równie "błahych".


Czyli pojedynek na potknięcia przegrywa NP, bo popełnił ich więcej (21:30). To wcale nie oznacza, że NP jest gorsze a Kubicki lepszy. Oznacza o jedynie, że w danym okresie urzędnicy popełnili mniej błędów.

Mam rozumieć,że Twoje insynuacje dotyczące "przejedzonych wolnych środków" są kolejnym "bąkiem" politycznym, majacym na celu dezinformację i sianie wzajemnej wrogości?

PMK,
posłuchaj w takim razie dobrej rady swojej koleżanki. Wystarczająco już tutaj napsułeś atmosfery swoimi bezpodstawnymi insynuacjami.

Tak czy inaczej. Gdy pan Kubicki obejmował władzę zadłużenie wynosiło 10 937 682zł. I miał do dyspozycji wolne środki w wysokości 6 067 088zł. Wolne środki, czyli do wydania w sposób dowolny.
Dodajmy jeszcze że wg WPF na lata 2013-2021 uchwalonej przez obecną koalicję, zadłużenie w 2015 roku ma wynosić 9 386 052,48zł. Oczywiście o ile nie zaciągnie kolejnych kredytów
Krótko mówiąc chronologia zdarzeń wygląda tak:
pan Kubicki zarówno podczas kampanii jak i w pierwszych miesiącach rządzenia wciąż narzekał że miasto takie zadłużone i na nic nie ma pieniędzy -----> pan Kubicki nie spłacił na starcie ok 60% zadłużenia, chociaż mógł ---> pan Kubicki w latach 2011 i 2012 okroił budżet inwestycyjny do maksimum po to by spłacać długi -----> w grudniu 2012r. pan Kubicki podwoił zadłużenie zaciągając kredyt na przedszkole na Godebskiego -----> wszystko na to wskazuje że na koniec kadencji pan burmistrz pozostawi miasto z podobnym zadłużeniem jakie zastał

Tylko ja widzę tu niekonsekwencję? Może wypowie się ktoś "nieuwikłany"?

Gdyby Burmistrz chciał oszczędzać na przedszkole, to nie brał by na nie kredytu w kwocie niecałe 5 i pół miliona (ok. 90% wartości umowy na budowę przedszkola). Chyba że różnie rozumiemy oszczędzanie. Ja na pewno nie rozumiem w ten sposób zaciągania kredytu.

Z ciekawości, w każdym temacie będziecie się sprzeczać o to kto lepszy ? Bo wieje trochę nudą, a niewiele z tego wynika. Ani się od tego pogarsza, ani polepsza, a poglądy jakie macie, to już wiem.

Ja nie muszę się sprzeczać, bo na dobrą sprawę to bez sensu. Rządy NP były jakie były, wyborcy je ocenili. Kandydat NP nie został burmistrzem, a samo ugrupowanie wygrało po raz kolejny, tyle że ze znacznie mniejszym poparciem. I koniec. Skupmy się na tej kadencji a nie na tym co było 3, 5 czy 20 lat temu bo za tą kadencję wszyscy będą rozliczani.