przez przynadziei » Pt, 18 gru 2009, 15:48
a coś takiego dziś znalazłem na wykop.pl, całkiem sensowny tekst
Paraliż w Warszawie? Tak, spowodowany głupotą.
Oglądam właśnie TVN24 i od rana w radiu słyszę o paraliżu w naszej kochanej stolicy. Widzę materiał wideo i jakiegoś kretyna-prezentera i jego delegata na jednym ze skrzyżowań i dostaję białej gorączki. Co roku słyszę ten sam tekst - "Zima zaskoczyła drogowców". A gówna prawda.
Zima zaskoczyła - kretyńskich kierowców - taka jest prawda.
Dlaczego? Proste. Jest pewna grupa cwaniaków którzy o zimówkach przypominają sobie dopiero jak zobaczą białą jezdnię lub kiedy już zaliczą dzwona na śliskiej nawierzchni na letnich oponach. Jeżdżą na letnich oponach bo przecież nawet jak spadnie 5m śniegu na m2 to i tak da rady jeździć. Potem panika.
Stwierdzam jedno - Warszawiacy nie umieją jeździć w żaden możliwy sposób i klną na wszystkich zamiast na swoją głupotę. Właśnie widziałem wiele razy na materiale wideo kiedy na skrzyżowanie wjeźdżają samochody bez moźliwości zjechania z niego i po zmianie świateł blokują kierunek prostopadły. Jako, że transmisja trwała parę minut - ten cyrk się powtarzał co chwilę. Sami robią te korki i zwalają winę na warunki atmosferyczne. W dupach się poprzewracało.
Wszyscy narzekają na zły stan dróg i dlaczego DROGA NIE JEST CZARNA. Chryste, każdy myślący człowiek wie, że podczas trwających opadów śniegu nie da się w ciągu godziny doprowadzić drogi do idealnej, czarnej jezdni. To technicznie nie możliwe. A oni cały czas narzekają gdzie są piaskarki. Odpowiadam: W KORKACH KTÓRE SAMI TWORZĄ BO NIE POTRAFIĄ JEŹDZIĆ. NIECH SPĘDZĄ TĘ NOC W SAMOCHODACH.
Zapraszam do nas na południe Polski, w tereny górzyste gdzie często się wstaje, patrzy za okno i zakłada łańcuchy i nikt na drogowców nie narzeka.
Pamiętaj, podczas zimy śnieg i śliska droga to norma - nie efekt złej woli drogowców. Drogi musiałby być podgrzewane, żeby cały czas były czarne. Pamiętaj także, że piaskarki też jeżdżą po śliskich drogach, pracują często od 3 nad ranem kiedy Ty smacznie śpisz.
Śmiać mi się chce z tej Warszawy i jeżdżących tam kierowców - sami sobie są winni a narzekają na piaskarki. Czy piaskarka coś zmieni kiedy jedziesz 5 km/h po równej drodze? NIC.
Pozdrawiam zdrowo myślących.
Marcin