przez PMK » Pn, 9 lut 2009, 11:33
Ale to i tak dziwne. Może logiczne ale dziwne. To tak jakby np robić przetarg na remont jakiejś tam ulicy i wcześniej poprosić oferentów żeby powiedzieli ile zażądają, bo miasto chce wiedzieć ile przeznaczyć na to w budżecie. Ja rozumiem pojęcie "konkurs" tak, że spośród zgłoszonych kasę dostają te organizacje, które wymyśliły najciekawsze czy najbardziej pożyteczne zadania. Natomiast w takiej formie jak jest teraz to nie żaden konkurs tylko tzw. dupokryjka, tak żeby wydawać publiczne pieniądze w taki sposób, żeby żadna kontrola się nie mogła przyczepić. Zresztą ciekawe co by było, gdyby organizacje złożyły "zapotrzebowanie" na więcej niż te 800tys....
"A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu."