W Prokuraturze Rejonowej w Białogardzie (Zachodniopomorskie) toczy się śledztwo ws. obraźliwych wpisów na forach internetowych pod informacją o śmierci sierżanta Pawła Poświata z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, który w lipcu br. zginął w Afganistanie.
http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w ... wo,1708517Sierpień 1968. Armia Polska wkracza to Czechosłowacji, padają strzały, bohaterscy powstańcy stawiają opór armii okupacyjnej, ginie polki żołnierz. Okupant? Okupant. Mieli prawo się bronić? Mieli. Czy było to przestępstwo? Oczywiście, że nie było. Brawo dzielni Czesi? Ano, brawo.
Październik 2011. Armia Polska wyzwala Afganistan z "bandytów". Padają strzały, tchórzliwi uzbrojeni bandyci stawiają opór armii wyzwolicielskiej, ginie polski żołnierz. Internauci piszą "brawo Afgańczycy, jednego najemnika mniej" itd.
Prokuratura sprawdzi, czy internauci nie nawoływali Afgańczyków do popełnienia zbrodni i czy nie pochwalali popełnienia przestępstwa. Tym się to państwo zajmuje. Faszystowskie czy nie, nad tym można się zastanawiać.
W Polsce wolno mieć poglądy takie, jakie ma władza.
Krytykujesz Tuska, masz na karku policję. Krytykujesz okupację Afganistanu - masz na karku prokuraturę. Rozwalili bezbronnego Bin Ladena, możesz się głośno cieszyć z panem Radkiem. Rozwalili uzbrojonego żołnierza, który nie zdążył pierwszy strzelić w wojnie, na którą pojechał dla pieniędzy - musisz się smucić.