Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Śr, 5 paź 2011, 14:35
przez Gość
Wiesz, gdyby to była sprzedana jedna działka na 100, to może faktycznie nie był by to problem. Niestety chyba zdecydowana większość tych, które zostały odzyskane jest sprzedawana, bo to najłatwiejsze pieniądze i w dodatku "za darmo".
Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Śr, 5 paź 2011, 15:01
przez sta
w tym wypadku nikt nie mówi o sprzedaży
Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Śr, 5 paź 2011, 17:55
przez Gość
Owszem. W tym wypadku nie. Tutaj ma to jakiś tam plan, chociaż z tym "właścicielem" to lekka przesada. 45% z zysków nie czyni właściciela.
Niech sobie tam robią, byle pieniądze poszły na coś sensownego...
Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Śr, 5 paź 2011, 19:08
przez gienek
Pewnie kuria albo karitas kupią sobie Audi, bo jakoś do wiernych lub ubogich trzeba jeździć
Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Pt, 7 paź 2011, 7:57
przez Marcin
Tęsknota za normalnością i życiem zgodnym z ludzką naturą
http://partnerstwo.onet.pl/1650541,3505 ... tykul.html
Re: Kapłan - gatunek zagrożony?
Napisane:
Pt, 7 paź 2011, 15:23
przez Zbyszek