Piastów

trzeba było uchwalić i wprowadzić w życie odpowiednie przepisy.
Niestety tradycyjnie już nasi (p)osłowie wiedzieli co jest dla nas lepsze, i dali nam dzień wolny, a tymczasem...
http://finanse.wp.pl/kat,98674,title,Ka ... omosc.html

Ja bardzo przepraszam, ale czy jeśli państwo przerzuci kary na mnie, to ja mogę podać państwo do sądu ?

Kiedyś w Piastowie stały pojemniki na recycling odpadów. Poprzednia władza zarządziła system workowy. Efekt jest taki , że latem w wielu przydomowych ogrodach płona ogniska a smród jest nie do wytrzymania. Powiadamianie policji niewiele daje bo jak już przyjadą (co nie jest takie oczywiste) to kończy się na upomnieniu. Zmiana system może miała jakieś przesłanie ale wyszło jak zwykle. Nawiązując to postu wiodącego, takie system jak u nas nie poprawia tych statystyk.

Gienek zapomniałeś tylko wspomnieć o tym jak wyglądały pojemniki do segregacji stojące na ulicach. Dookoła nich walalo sie mnóstwo śmieci, w tym po prostu torby z domowych koszy. Wszystko można było znaleźć przy tych kontenerach. Zniszczone meble, stare wózki dziecięce, połamane parasole. Super to estetyczne.
Obecny system jest lepszy. Oczywiście zawsze znajdzie sie idiota który wywiezie wersalke do lasu choć miasto tzw gabaryty zabiera za darmo. Zawsze znajdzie sie idiota który będzie palił w piecu plastikami. Zawsze znajdzie sie debil wrzucajacy reklamówki ze śmieciami do kosza w parku.

.. Zawsze znajdzie się idiota, który wywali torby z domowych koszy. Zawsze znajdzie się idiota, który wyrzuci zniszczone meble, stare wózki dziecięce, połamane parasole.
Dlatego zawsze coś będzie nie tak, tylko teraz więcej opadów ląduje w śmietniku lub w piecu co nie służy ochronie środowiska.
Ja mam inną ocenę co do tego, który system jest lepszy, wygodniejszy jest niewątpliwie obecny, ale skuteczniejszy poprzedni. Inne gminy jakoś sobie z tym radzą, u nas jakoś władza nie dała rady.

Czyli wg Ciebie w poprzednim systemie nie było takich patologii jakie wymienialismy?

Ja tylko napisałem , że obydwa systemy nie są odporne na kretynizm użytkowników. Ale wg. mojej opinii poprzedni ograniczył w znacznym stopniu smród w letnie wieczory, a przy okazji poprawiał "zbieralność" odpadów podlegających recycling'owi.

Na szybko. Biorąc pod uwagę twarde inwestycje całego sektora rządowego i samorządowego (bez zasobów ludzkich i wsparcia sektora produkcyjnego), czyli samą infrastrukturę podstawową objętą interwencją funduszy strukturalnych - mamy 37,8 mld zł wydatków krajowych publicznych i 4,7 mld zł unijnych w 2008 r. oraz 46,7 mld zł krajowych i 8,1 mld zł unijnych w 2009 r. Jednak nie jest to cała infrastruktura finansowana ze środków krajowych, tylko ta, do której UE dokłada (np. budownictwo komunalne, stadiony miejskie nie są objęte interwencją UE), czyli faktyczny wkład krajowych wydatków w budowę infrastruktury jest większy niż wynikałoby z tych danych.