Strona 4 z 6
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Śr, 18 lut 2009, 0:28
przez PMK
A może dlatego że to my nad tym dyskutujemy a nie radni na sesji czy komisjach?
Na forum możemy pisać o wszystkim ale bez względu do czego dojdziemy to i tak nie będzie to miało odbicia w rzeczywistości. Jeżeli faktycznie Panowie chcecie aneksji Piastowa przez wawe i zamienić burmistrza Brzezińskiego na HGW to zamiast o tym gadać zacznijcie działać
zbierajcie podpisy na początek pod projektem obywatelskiej inicjatywy
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Pn, 11 lip 2011, 20:47
przez gienek
Może pora reaktywować akcje ?
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Pn, 11 lip 2011, 22:22
przez PMK
Ja głosowałem na nie i nadal uważam że gra nie warta jest świeczki.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Pn, 11 lip 2011, 22:37
przez Zbyszek
Kicha i brednia I D............
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 9:01
przez Marcin
Gienek, co proponujesz?
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 11:54
przez gienek
Ja proponuję to co w temacie. Przyłączyć Piastów do Warszawy. Zyskamy na komunikacji i przy bogatszym nawet okruszki są większe. Bo jaką mamy korzyść z tego że podlegamy pod Pruszków. Sami wielokrotnie pisaliście jaki to zarząd powiatu jest zły. Warto popatrzeć jak wygląda Ursus a jak wygląda Piastów i dodatkowo to co pisaliście wcześniej : praca, szkoła , rozrywka i tak jest w Warszawie, więc po co udawać, że mieszkamy i żyjemy w innym mieście. Mamy ponadto dogodną lokalizacją bo przylegamy do Warszawy.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 12:04
przez gienek
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 12:30
przez PMK
Komunikacja - co możemy zyskac? Piastow łączy ze stolica: tory i dwie arterie. Wszystkie te drogi juz są obsługiwane przez autobusy i SKM. Jedynie co to mogłyby byc częściej.
Popatrz na peryferiach stolicy typu Falenica, Radość itp. Jest ram lepiej niż u nas? Wątpię. Ursus należy do Warszawy od 30lat. Oczywiście są tam ładne parki, jest basen. Ale tak jak i u nas jest cała masa dziurawych dróg, meneli na osiedlach itp.
Jak to mówią wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma. Piastow mógłby cos zyskac na przyłączeniu lecz moim zdaniem koszty tego są niewspółmierne do możliwych zysków.
Odmienną sprawa jest czy wogole Wsrszawa by nas chciała. Po co im takie cos jak Piastow?
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 12:50
przez gienek
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:04
przez Marcin
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:11
przez PMK
Super. Blog fajny, krajobrazy też. Niezłe miejsce na bazę wypadową w fajne miejsca. Ale chyba do codziennej egzystencji to już nie do końca.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:26
przez Marcin
Czemu Falenica lub Radość jest słaba do codziennej egzystencji? SKM, Koleje Mazowieckie, 521, dwa nocne, 30 minut do śródmieścia, liceum, klimat parkowo-leśny, brak blokowisk, przestrzeń, spokój, autostrada dosyć daleko.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:28
przez gienek
Proponuje przeczytać wpis o Ząbkach ( to taki Piastów tylko,że z drugiej strony Warszawy)
i do niedawna zgadzały się również relacje burmistrz-proboszcz.
I tak samo nas widza inni, jako szare podwarszawskie miasteczko bez perspektyw rozwoju.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:35
przez PMK
Ale od włączenia do Warszawy nie przybędzie nam nagle terenów na piękne parki, miejsca rekreacji. Bez względu na to czy bylibyśmy kolejną dzielnicą, czy też częścią Ursusa to nasz obszar i tak byłby zaludniony jak jakiś Singapur. Nie ma miejsca na basen, na skatepark. Co realnie może się zmienić? Tak jesteśmy szarym podwarszawskim miasteczkiem bez perspektyw, a po włączeniu bylibyśmy szarym warszawskim zadupiem bez perspektyw. Nie sądzę by nasz poziom życia i wrażenia estetyczne się podniosły.
Re: Piastow i Warszawa = jedno
Napisane:
Wt, 12 lip 2011, 22:55
przez gienek
Ursus jakoś ciągle zyskuje, co prawda jest już dość długo w Warszawie, ale ten proces nie może być szybki. Wesoła też jakoś nie płacze po połączeniu, a Ty miałbyś swoja wymarzona I strefę biletową, a może nawet puścili by Ci jakąś linie na Sienkiewicza.
Ma wrażenie że jesteś wiecznym malkontentem, wszystko na nie, o przepraszam NP i Brzeziński na tak.