Piastów

Wraz z nadejsciem jesieni zaobserwowalem spory ruch w remontowaniu ulic w poludniowej czesci miasta.

1. Ul. Orzeszkowej. Powstaje chodnik od ul. Kasprowicza do malej uliczki na przeciwko osrodkow wsparcia. Chodnik niezly. Szeroki wygodny. Ale czy potrzebny akurat tu? Po drugiej stronie ulicy jest chodnik. W dobrym stanie. Niezniszczony. Czy natezenie ruchu pieszego w tym miejscu usprawiedliwia takie dzialanie? Bo ja znam lepsze miejsca gdzie taki chodnik by sie przydal.

2. Zamknieto ulice Prusa na odcinku od Reymonta do Regulskiej. Nie wiadomo czemu.

3. Na srodku skrzyzowania Godebskiego-11 Listopada-Ujejskiego wykopano wielka dziure. Mamy mini rondo. Z tym ze bez oznakowania.

4. Po calej Godebskiego jezdza koparki i ciezki sprzet. I blokuja przejazd. Brak oznakowania tego faktu.

5. Ul, Kraszewskiego. Czesciowo rozkopana i nic sie nie dzieje z tym dalej.

Zyc nie umierac...

Taki to już cykl inwestycyjny.
Jak tylko zatwierdzą budżet w styczniu, trwają prace nad projektami (przetargi, wykonanie itp)
później trzeba uzyskać pozwolenie na budowę
rozpisać przetarg
i już na jesień można przystąpić do realizacji inwestycji drogowej

Oj, remontować zaczeli dużo wcześniej.
Napewno uczyli się na Dygasińskiego i to z marnym skutkiem (polecam obejżeć jak smołowany szuter zamienia się w dołki po niecałym kwartale).
Ale mieszkańcy obecnie remontowanych ulic i tak mają szczęście, będą mieć jakieś szanse poruszania się po czymś typu płyta poligonowa, nie zabiją się o wystające pręty zbrojeniowe (płytę odwrócą do góry brzuszkiem by je ukryć), nie będą mieć kurzu w domu (bardziej wilgotno, więc opada, a i okna pozamykane częściej niż latem).
Przy dobrym układzie uzyskają drogę klasy autostrady (tak jak u mnie, na Dygasińskiego, można rozpędzić auto do dozwolonego na dwupasmowej autostradzie 130 km/h, co niektórzy bardzo skutecznie trenują, a szuter z płyt strzela po chałupach, mało nie zabije, a gdy było jeszcze sucho, kurz opadał 15 minut).
Prusa była zamknięta w sobotę. Wcześniej podnosili krawężniki i studzienki odpływowe, a w sobotę widziałem maszynki do układania asfaltu. Jak im nie przywrócą "leżących policjantów", to będą mieć "niemiecką autostradę", czyli bez limitu prędkości, bo to jedyny w tej części Piastowa wyjazd na Aleje Jerozolimskie w kierunku Warszawy dla rajdowców szturmujących Dygasińskiego (już muszą zwalniać bo w smole powstały dziury, więc stracony czas nadrobią na Prusa). A tak a-propos "leżących", na Prusa były 2 grzbiety, gdy ktoś grodził działkę na południe od ulicy, zniknął jeden ze znaków. Mnie nie zaskoczył "leżący", ale "zamiejscowych" pewnie tak.
Tupię sobie codziennie na i z PKP i widzę autokary i TIR-y łamiące się z wielkim trudem z Dygasińskiego w Styki, a później w Brandta. Róg Dygasińskiego i Styki napewno nie będzie remontowany (chyba że wszystkie ulice w okolicy będą już zrobione), ale na Brandta przy szkole, zaczyna się zapadać kostka. Ciekaw jestem kiedy naprawią. Jak dzieciaki się do tych dziur dobiorą i sobie coś zrobią, czy jak w nocy ktoś zostawi tam zawieszenie? Ładna uliczka, ale nie zdzierży takiego obciążenia, nie ma prawa.

Pytania do Burmistrza Miasta
- informacje szczegółowe -


Pytanie dotyczy: cd . Północna
Data pytania: 25-10-2009




Treść pytania:
Witam,
Tak jak poprzedniczka mam pytanie o skandal z ulicą Pólnocna. Ja wiem, że są to pólnocno-wschodnie krance naszego miasta i nikt z szacownego zarządu miasta nikt sie tam nie zapuszcza, ale płacenie publicznych pieniędzy za taką amatorszczyzne zalatuje prokuraturą. Był generalny remont, potem poprawa generalnego remontu a ulica jest gorsza niż przed tymi wszystkimi remontami.
W zwiaku z tym ze koncowy odcinek Al Krakowskiej jest w remoncie (gratuluje terminu, widząc heroiczna walkę robotników z błotem i gliną niw wiem czy smiac sie czyy plakac), za chwile ulica Polnocna bedzie jedyna ulica do kilku innych poprzecznych ulic.Przeciez ona tego nie wytrzyma!!!
Cos Pan zamierza z tym zrobic

Pytania do Burmistrza Miasta
- informacje szczegółowe -


Pytanie dotyczy: ulica Popiełuszki
Osoba pytająca: mieszkanka piastowa
Data pytania: 25-10-2009




Treść pytania:
Witam Panie Burmistrzu!Chciałam sie spytac kiedy zostanie usunięta kałuża stojaca cały rok po najmniejszym deszczu na rogu Ul.Popiełuszki i 11-tego Listopada.Kiedy bedziemy mogli chodzic jak ludzie chodnikiem w którym jest pełno wyrw i nierówności ,gdzie można połamac nogi.W jezdni sterczą studzienki a naokoło każdej stodzienki są dziury głębokości 30 cm.Nie wstyd panu że w centrum miasta jest taka wizytówka jest to w okolicy USC i świetlicy dla dzieci niepełnosprawnych o brzmiącym tytule ŚWIETLICA IMIENIA JANA PAWŁA II.Ojciec Świety by sie noga przeżegnał widząc takie porządki.Na wsiach za stodołami są lepsz drogi.W parku powykładane jest kostka a my mieszkańcy łamiemy nogi.Prosze o szybkie działanie w tej sprawie. Zdesperowana mieszkanka.

1. Ul. Orzeszkowej. Powstaje chodnik od ul. Kasprowicza do malej uliczki na przeciwko osrodkow wsparcia. Chodnik niezly. Szeroki wygodny. Ale czy potrzebny akurat tu? Po drugiej stronie ulicy jest chodnik. W dobrym stanie. Niezniszczony. Czy natezenie ruchu pieszego w tym miejscu usprawiedliwia takie dzialanie? Bo ja znam lepsze miejsca gdzie taki chodnik by sie przydal.



Ten chodnik to wielka pomyłka szeroki jak połowa jezdni. Budując taką arterię szkoda że nie pofatygowano się wyznaczyć bezpiecznej drogi dla rowerów szczególnie, że jest to ulica o zwiększonym natężeniu ruchu.

Dziś rozkopano ul Sienkiewicza w okolicach PSS Społem. Są konkretnie dwa wykopy. Ten pierwszy jadąc od strony Alej jest nieoznakowany. Żadnych informacji o tym że roboty że brak przejazdu. Wszyscy albo zawracają albo wybierają objazd pobliska żużlowa uliczka. Ale najciekawsze jest to że drugi wykop jest oznakowany. Bardzo to wszystko dziwne.

Jeżeli jest planowany remont ulicy zakładajacy jej czasowe zamknięcie to chyba trzeba mieć projekt organizacji ruchu. Wyznaczyc objazdy. Ustawić znaki. Fakt tamte okolice to już peryferia miasta i ruch tam nie jest jakiś wielki. Ale to nie zmienia faktu że wielu kierowców bardzo się zdziwi. Co do pory roku to też dla mnie jest to zagadka. No ale nie wiadomo co oni wogóle tam robią.

sezon na dziury w jezdniach uważam za otwarty

Ul Sienkiewicza - masakra!!! Dziura na dziurze. Trzeba jechać 30 na godzinę i środkiem a i tak nie ma gwarancji ze zawieszenie przetrwa. Droga powiatowa.... Żal.

Dzisiaj widziałem jak ekipa kleiła dziury na skrzyżowaniu WP i Warszawskiej
niestety dziur na wiadukcie, gdzie jest problem z ich ominięciem nie zakleili

Dziury na wiadukcie wołają o pomstę do nieba. Wiadomo, że to przez mrozy ale to trzeba NATYCHMIAST załatać a nie w przyszłym miesiącu! Są straszne i powodują zagrożenie.

Cała południowa dzielnica Piastowa rozkopana. Ciężko dojechać do domu bo dookoła stoją idiotyczne zakazy wjazdu i zakazy ruchu jakby to czegokolwiek i kogokolwiek dotyczyło. Przecież nikt tam nic nie robił przez ostatnie miesiące, bo w zimie się nie da. Tylko idiota by tego nie przewidział. Po co rozkopywać cały Piastów jednocześnie i to w ostatnim tchnieniu jesieni, żeby przez całą zimę ten bu**el stał? Co mnie obchodzi jakiś cykl inwestycyjny skoro jest kretyński? Zmieńcie przepisy po prostu.

A, no i mistrzowskie RONDO na skrzyżowaniu Sienkiewicza i Orzeszkowej! Mistrzostwo świata. Dookoła dziury po usuniętych krawężnikach a na środku skrzyżowania wielka dziura wyrąbana w asfalcie. Kto jej nie zauważył z powodu kałuż, mógł zginąć a nie każdy kto tędy przejedzie musi być z Piastowa i wiedzieć, że tam jest GIGANTYCZNA dziura. Pisałam już kiedyś o tym skrzyżowaniu w pytaniach do Burmistrza. To wyjątkowo niebezpieczne miejsce i jeśli nie światła, które są tam niezbędne, to koniecznie trzeba postawić znak stopu. Ale nie na Orzeszkowej tylko na Sienkiewicza właśnie, bo tamtędy prują samochody z ogromną prędkością. Ci na Orzeszkowej się zatrzymują, bo wiedzą w czym rzecz, ale to i tak nie pomaga, bo nic nie widać przecież po lewej stronie. Może to zepsuje wizję pierwszeństwa komunikacji, ale jeśli uratuje komuś życie albo parę samochodów to myślę, że warto.

Wiosna chyba nadchodzi bo dziś na Sienkiewicza pierwszy raz od prawie 3 miesięcy widziałem robotników