Re: O naszym miescie napisali. Zle napisali.
Napisane: Cz, 21 lip 2011, 11:29
Jeszce jedno mi się przypomniało z lat 70-tych. Tych złych szarych, ale też i fajnych.
Widziałem jak dzieciak jechał dawną ZWM do przejazdu na rowerze, nie trzymając się kierownicy. Szedł milicjant na posterunek na Poniatowskiego, zatrzymał go, nie było co dyskutować z dzieciakiem, więc odkręcił mu od składaka kierownicę, zabrał pod pachę i kazał zgłosić się rodzicom na posterunek.
Czy wówczas nie było bezpieczniej?, nie mieliśmy lepszej opinii w okolicy niż obecnie? Taka postawa komunistycznego milicjanta (rzadkość, ale fakt prawdziwy) była bardziej budująca niż dzisiejszej policji.
Jakby dziś ktoś to zarejestrował i napisał w takim WPR, czy innej gazecie, to nie byłoby źle, ale wesoło.
Widziałem jak dzieciak jechał dawną ZWM do przejazdu na rowerze, nie trzymając się kierownicy. Szedł milicjant na posterunek na Poniatowskiego, zatrzymał go, nie było co dyskutować z dzieciakiem, więc odkręcił mu od składaka kierownicę, zabrał pod pachę i kazał zgłosić się rodzicom na posterunek.
Czy wówczas nie było bezpieczniej?, nie mieliśmy lepszej opinii w okolicy niż obecnie? Taka postawa komunistycznego milicjanta (rzadkość, ale fakt prawdziwy) była bardziej budująca niż dzisiejszej policji.
Jakby dziś ktoś to zarejestrował i napisał w takim WPR, czy innej gazecie, to nie byłoby źle, ale wesoło.