Martwe miasto na Święta.

Martwe miasto na Święta.

Postprzez Maro » Pt, 26 gru 2008, 0:14

Zdarzyły się dziś dwie sytuacje, które mnie zastanowiły. Oto one:
- moja mama chciała pojechać do kościoła taksówką, ale się okazało, że na postoju głucha cisza;
- ja potrzebowałem wody z ujęcia, ale oba piastowskie były zamknięte - musiałem jechać do Ursusa.
Jeśli chodzi o taksówki, to OK, własna działalność, więc mają prawo, choć trochę szkoda, że nie są w stanie się umówić na jakieś dyżury. Cóż, małe miasteczko... Ale nie rozumiem dlaczego trzeba zamykać ujęcia wody. Ktoś mi wytłumaczy? Czy jak zamierzam zaprosić liczną rodzinę/znajomych na Święta, to muszę sobie podstawić cysternę?
Macie jakieś podobne spostrzeżenia?
Pozdrawiam,
Maro.
Maro
Piastowianin
 
Posty: 257
Dołączył(a): Wt, 12 gru 2006, 14:32
Lokalizacja: Piastów

Re: Martwe miasto na Święta.

Postprzez piesnakaczki » Pt, 26 gru 2008, 7:05

Piastów to wiocha :evil: Pozdrawiam
Życie jest brutalne.
piesnakaczki
Bardzo młody
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz, 1 lis 2007, 12:55

Re: Martwe miasto na Święta.

Postprzez PAWEL_S » Pt, 26 gru 2008, 12:56

To ciesz się chociaż że miałeś wodę w kranie, bo ja nie :) Fajnie jest się nie móc umyć w święta przed wizytą u rodziny...
Paweł
PAWEL_S
Bardzo młody
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pn, 20 sie 2007, 22:30
Lokalizacja: Piastów

Re: Martwe miasto na Święta.

Postprzez PMK » Pt, 26 gru 2008, 14:06

Pewnie nie miał kto otwierać rano studni a zamykać wieczorem :) nie wiem kto się tym zajmuje ale może też chciał mieć święta :)
"A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu."
Avatar użytkownika
PMK
Zasłużony
 
Posty: 4896
Dołączył(a): Wt, 27 lis 2007, 14:20
Lokalizacja: Piastów


Powrót do Piastów – nasze miasto, nasz dom

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron