Tak już całkiem na serio. Prawda jest taka, że nowowytyczone okręgi szkół podstawowych stanowią uciążliwość dla dzieci z osiedli w północnej części miasta. Ale jaka jest alternatywa? W ostatnich 4 latach, kiedy wiadomo było że w nadchodzącym czasie liczba dzieci zwiększy się (bo wyż i nowe osiedla) nie podjęto żadnych kroków w celu zabezpieczenia większej liczby miejsc w szkołach. A co może nowa władza zrobić w pół roku? Dysponuje tym co ma. Wolałbyś aby twoje dziecko chodziło do szkoły blisko ale w 40 osobowej klasie? Albo by było jak kiedyś w SP3, gdzie np. zajęcia dla klas 4 zaczynały się o 13 i trwały do 18? To lepsze niż konieczność pokonania takiej samej drogi jaką pokonują codziennie dzieci z trójkąta wyznaczonego ulicami Tuwima-Grunwaldzka-Tysiąclecia? Proszę o merytoryczną odpowiedź.

PMK czy Sarnacki lub Szuplewski nie byli w poprzedniej radzie, czy poinformowali ludzi takich jak ja że idzie ku złemu. Nie siedzieli i nic nie robili, zajmowali się zmianami ulic. A no zapomniałem powierzyli radę miasta i cały Piastów opiece Matki Boskiej no chyba jakoś słabo roztoczyła opiekę nad ich umysłami. Co mnie obchodzi co było, teraz oni odpowiadają za stan rzeczy. Co oni robili w tej kwestii 4 poprzednie lata pytam się? Nic tylko brali swoje diety!!! Alternatywa dla mnie jest taka że jeżeli nie ma miejsca to po pierwsze brutalne dla ludzi z Bąków, nie przyjmować stamtąd dzieci. A po drugi to reaktywować SP5. Nie pamiętam dokładnie ale według mnie to są tam 32 sale lekcyjne plus hala sportowa, plus sale na partarze. A z tego co ktoś tu napisał uczy się tam tylko 18 klas 3roczniki po 6 klas, na jakby nie liczył to prawie pół szkoły stoi pusta i tyle w temacie. Być może jest potrzebna i SP5 i SP3, żeby ulżyć dzieciakom z okolic tworek. Ale nie u nas uparli się na liceum.

Myślę że zjawisko jest spore, ja znam przypadek dzieci z Płochocina. Dwie koleżanki z lat dziecięcych przywożą tu swoją 4 dzieciaków, a babcia tylko potem odbiera. Najlepsze są te kryteria przyjęcia, w bloku po sąsiedzku mieszka dziewczyna która ma problemy z poruszaniem, chodzi o kulach i to i tak bardzo ciężko jej idzie, ma 2 dzieci. Oczywiście jej starsze teraz nie dostało się do 3 latków.

Jak dostane wolne to wybiorę się na sesję we wtorek i zapytam.

Czyli jest dokładnie tak jak myślałem. Nie masz lepszego pomysłu. Oczywiście można powiedzieć "co mnie obchodzi, że oni rządzą od pół roku, ja chcę żeby było tak i koniec", ale świadczy to tylko o niskim poziomie zrozumienia zasad funkcjonowania samorządu terytorialnego. Miej sobie poglądy jakie chcesz i rób z nimi co chcesz, nawet walcz o referendum, ale przynajmniej miej świadomość ich bezsensowności na dzień dzisiejszy

No sorry czy tymi próbujesz wmówić że Szuplewski, Sarnacki nie byli w poprzedniej radzie?
Ile ty masz lat? Pewnie tyle samo co ten mistrz który w latach 70 kończył 6-klasową podstawówkę.
Kasę brali 4 lata a teraz nawalają partyzantkę.
Nie jestem w temacie ale co z rozbudową SP2, jak napisał denis.
Po za tym zaproponowałem reaktywacje również SP5

Teraz to mnie tak zirytowałeś że przegrałem wygraną partię szachów

7 radnych jest z poprzedniej kadencji plus burmistrz, i Ci ludzie dopiero po przejęciu władzy się zorientowali przed jakim problemem stoją. Sam sobie odpowiedz czy to normalne. Po za tym ja jako obywatel mam dosyć tłumaczenia to nie my tylko poprzednicy. Najlepszy był w tym premier Buzek, który w 4 roku rządów zorientował się że ma gigantyczny deficyt

@wicherek
1.Przyjęcie czy nie przyjecie dzieci z Bąków niewiele by zmieniło. Skala zjawiska jest niewielka
2.Dzieci z Bąków (i ze Skłodowskiej bo tu jest większy problem) zawsze mają meldunek w Piastowie (rodzina, znajomi) więc nie można ich nie przyjąć
3., Jeśli koleżanka poruszająca się o kulach dołączyła dokument potwierdzający niepełnosprawność i nie została przyjęta do przedszkola powinna napisać odwołanie. Ustawa preferuje takie osoby i ich dzieci są przyjmowane do przedszkola poza kolejnością
4. Znajomi z Plochocina- spytaj się gdzie mają meldunek

@wicherek, dla Twojej wiadomości posty napastliwe i obrażające zostały zgłoszone do Adminów więc się trochę opanuj.
Co do Twojego wyliczenia aktywnych klas w szkole, przepraszam, nie zrozumiałem Twoich intencji.
Co do tego co Cię obchodzą dzieci z Bąków, proponuję poczytać o tym:
http://www.pruszkow.pl/urzad/inwestycje ... bikow-baki
Tak jak obecnie w Piastowie są przyjmowane dzieci z Bąków, tak w przyszłości ta szkoła (właściwie zespół obiektów) będzie przyjmować dzieci z Piastowa, więc nie krzycz jak przekupa na targowisku, a poczytaj i się dowiedz. Wiele obowiązków samorządów w tak silnie zurbanizowanym terenie zazębia się i nie jest dziwnym, że raz jedna gmina przyjmuje na siebie więcej jeśli potrafi, innym razem druga ją uzupełnia tak by mieszkańcom żyło się łatwiej. Pruszków był świadom problemu już w poprzedniej kadencji i zaczął coś z tym robić, poprzednie władze Piastowa wolały chować się po krzakach, albo głowy w piasek i nie robić prawie nic jeśli nie zostały do tego zmuszone np ekspertyzą techniczną. Jeśli w/g Ciebie ten co coś robi bo powinien jest gorszy od tego co nie chciał robić nic jeśli nie został zmuszony, to sorki, nie rozumiem Cię.
Inną sprawą jest to jak to się robi (a można mieć wiele zastrzeżeń do tego jak to robią obecne władze), więc zacznij coś robić, a nie tylko krzyczeć. Pomysł z SP5 nie jest głupi na już, ale w docelowej perspektywie nie ma szans, bo za 5 lat dzieci reformy (pierwsze 6-cio latki), a po nich dzieci wyżu demograficznego, pójdą do gimnazjów i tam zacznie się niemiłosierny ścisk. Chyba lepiej przygotować ten obiekt na przyjęcie tak dużej ilości dzieciaków, co przy tak skromnym budżecie będzie prawie niewykonalne, podobnie jak piękny pomysł zespołu gimnazjalno-licealnego na 11-tego listopada (też pewnie padnie z powodu takich ludzi jak Ty, którzy wolą płacić podatki w Pcimiu Górnym, niż tam, gdzie faktycznie mieszkają).
Myśl, działaj, a nie krzycz, taką mam prośbę.

Prezydent Stażyński przed poprzednimi wyborami planował poszerzenie alei jerozolimskich, i jakoś nie poszerzył. Szkoła ma tylko wykonaną koncepcję i wizualizację a w tym czasie,już powstaje niewątpliwie niezbędne z punktu widzenia mieszkańców Centrum Dziedzictwa Kulturowego. To może jeszcze napisz mi z którego rejonu Piastowa proponujesz posłać dzieci na BĄKI, a raczej Bąki-Żbików, bo jakby nie patrzył wszystkie te dzieci przejdą koło SP4, żeby tam dojść, i dalej przez bezdrożne Bąki bo tam nawet nie ma wyrobów drogo czy chodniko podobnych.

A który to z moich wpisów tak bardzo Cię dotknął. Może poskarżysz też na kolegę PMK, po tym jak ja proponuję reatywacje SP5 a on z uporem maniaka pisze że nie pokazuję alternatywy.

Starzyński jak już

Z tym Lekaro to żeś ładnie, ja płaciłem wcześniej w spółdzielni prawię o połowę mniej, i było to tak zorganizowane że zabierali wszystko. A teraz jest dużo drożej i wiszą karteczki że gabaryty proszę sobie samemu wywieźć do jakiegoś punktu na Piotra Skargi.

Na ile zrozumiałem Twoje podsumowanie,(sapiecha1), to starasz sie przygotować grunt pod podwyżki i usprawiedliwić swoich kolegów radnych w oczach wyborców. Oznacza to tez, ze zarówno radny Szuplewski jaki NP w sprawie odpłatności za smieci nie wiedzieli co mówią, a to tylko świadczy o tym, ze nie byliście opozycja w RM tylko zwykłymi dywersantami. Ale ja jako mieszkaniec czekam ciagle na spelnienie deklaracji radnego-burmistrza Szuplewskiego o obniżce opłat do 9 zł. Co prawda nie wierze w cuda ale miło będzie popatrzeć jak niewiele sa warte jego deklaracje.

To nie są moi koledzy, a realia są takie, że Lekaro oszczędza jak tylko potrafi, a to oznacza tylko że nie osiąga założonego zysku, jeśli nie ma straty. Kolejny przetarg nie będzie aż tak miły dla naszych kieszeni, chyba że będzie jakiś "cud".