Poszerzenie Alei to jeden z puntów w programie wyborczym Stażyńskiego na prezydenta Pruszkowa, ale to nie nowina bo aleje są poszerzane od 20 lat przed każdymi wyborami.

Co do tej akademii Pruszkowa, to ilu chłopaków gra w ekstraklasie. Chyba tylko Majewski zrobił karierę.

Jeżeli w gimnazjum nr 1 jest na każdym poziomie po 6klas, to dla mnie tym bardziej tworzenie SP3 to absurd, lepiej tu zrobić zespół podstawowo gimnazjalny. Gdy ja chodziłem do SP5, w moim roczniku klasy były do H a więc 8.

To był wyjątkowy rocznik ale załóżmy że standardem było 6 klas w roczniku.

6 klas razy 8 roczników = 48klas
dziś jest 6 klas razy 3 roczniki = 18klas

a więc szkoła jest wykorzystana w 1/3. Wtedy lekcje kończyły się najpóźniej 15:30

a i były jeszcze na dole zerówki. Pamiętam że przez rok czy dwa w budynku mieściły się dwie szkoły SP2 i SP5, no tylko niech nikt nie chce mi wmówić że dzisiejsze roczniki są liczniejsze od tych z lat 80. Dla mnie to tylko potwierdzenie nieudolności. Tak sobie myślę że tu na forum jest wątek o likwidacji LO Mickiewicza, nasze władze z tego co można wyczytać chcą utrzymać za wszelką cenę to śmieszne LO (już w moich czasach nie było pierwszym wyborem, a raczej opcją rezerwową). Stworzą tam zespół gimnazjalno-licealny(Gdzie oni się tam pomieszczą nie wiem), no ale trochę głupio by było gdyby budynek SP3 stał pusty, a więc trzeba go zapełnić dzieciakami z blokowiska. Co SP4 to wiem że tam jest wiele dzieciaków, ale już tu pytałem ile znich jest z Bąków?

W latach 70 szkoła podstawowa liczyła 8 roczników i nie było wtedy gimnazjów. Coś nie bardzo pamiętasz tamte czasy, bo gdybys wtedy chodził do szkoły to byś nie zadawał głupich pytań

Sapiecha być może ty doszedłeś tylko do szóstej klasy w podstawówce w latach 70, i czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci problemy. Ja przeszedłem całą podstawówkę czyli pełne 8klas (przełom lat 80 i 90) szkołę średnią a potem studia. Więc wytłumaczę jeszcze raz. W latach 70; 80; 90 podstawówka była 8 klasowa(jak rozumiem ty szedłeś jakimś może indywidualnym tokiem nauczania 6 lat, tylko skąd te 40 osobowe klasy). Idąc dalej niestety nie wiem ile klasy liczyły w latach 70, ale w latach 80 liczyły właśnie max 25 uczniów stąd w SP5 w moim roczniku 80', klas było 8, to był najliczniejszy rocznik. Pozostałe roczniki były nieco mniej liczne. Więc przyjąłem z mocnym zaniżeniem że średnio roczniki były 6klasowe.

6 klas na rocznik x 8 roczników wtedy 8 lat chodziło się do podstawówki = 48 klas w całej szkole


Co do ludzi mieszkających gdzieś na obrzeżach miasta, to chyba widzieli gdzie kupują/budują swoje mieszkania. Ja kupiłem mieszkanie na Żbikowskiej właśnie dlatego żeby moje dzieci tak jak ja wcześniej, miały blisko do szkoły. Gdybym pobudował dom gdzieś pod Tworkami to nie miałbym do nikogo pretensji bo takie miejsce do życia sobie wybrałem. Dla mnie to jest zamiatanie pod dywan, wiadomym jest że po północno-zachodniej stronie Piastowa brakuje miejsc w szkołach a tu reaktywuje się szkołę koło Tesco i aby ją zapełnić każe się 6latkom drałować przez całe miasto. Ciekaw jestem czy ktoś weźmie odpowiedzialność gdy dajmy na to grupka jakiś 10-11 latek wpadnie pod samochód na rondzie koło wiaduktu(najkrótsza droga łącząca osiedle z SP3), ja pracuję w ZAP i wiem że nie ma tygodnia aby tam nie było kolizji gdy przepuścimy tędy jeszcze rozbrykane dzieciaki które tabunami będą wracać ze szkoły to na kłopoty naprawdę nie wiele trzeba.

A co mnie obchodzą jakieś ukłony naszych władz w stosunku do Pruszkowa(radni jak chcą to niech sami to niech sami się pokłonią Stażyńskiemu i zrobią tam co będą jeszcze chcieli). Ja płacę podatki w Piastowie czy w Pruszkowie. Tak jak napisałem LO w Piastowie już w 95 roku było tylko opcją rezerwową bo szkoła była kiepska jak ktoś chciał iść na dobre studia to omijał to z daleka. I nie jestem tu dokładnie w temacie ale z wypowiedzi na forum to przejęcie ziemi pod LO jeszcze nie jest załatwione. I chyba jasno napisałem że nie trzeba kasować G1, tylko wykorzystać w całości zasoby budynku i reaktywować SP5, nie pamiętam już teraz dokładnie ale tam jest ponad 30 sal lekcyjnych. Co przy 18 klasa G1 3roczniki x 6klas, to wychodzi na to że połowa stoi pusta.

Radni jak tak bardzo chcą utrzymać LO, a my wszyscy mamy ponosić tego koszty to niech zorganizują referendum w tej sprawie jeżeli ludzi się wypowiedzą za, to i ja będę temu przytakiwał. A co jeżeli z 4 lata będą inni radni którzy nie będą chcieli finansować LO bo nie należy to do obowiązków gminy.

Ktoś tych radnych wybrał. A stosunek Naszego Piastowa do sprawy LO nie stanowił żadnej tajemnicy przed wyborami.

Więc jeżeli pokazać jaki jest roczny koszt ponoszony przez Piastów i zapytać ludzi to i tak ten projekt przejdzie w cuglach. To czego się bać PMK? Nie ma to jak argumenty propagandystów partyjnych Szkoda że przed wyborami nie przedstawiliście projektów obwodów dla SP, ciekaw jaki byłby wasz wynik

Zawsze możesz złożyć wniosek o referendum o odwołanie rady i burmistrza. Skoro twierdzisz, że skala niezadowolenia jest tak duża to z zebraniem kilku tysięcy podpisów, a potem poparciem i odpowiednią frekwencją w referendum nie powinno być żandego problemu

Żebyś się kiedyś nie zdziwił, myślę że rodziny dzieciaków z osiedla, to jest spora grupa. Żeby zwołać referendum wystarczy mniej niż 2000 podpisów, a żeby referendum było ważne wystarczy niespełna 3500 głosów. Więc z tymi kilkoma tysiącami tak nie galopuj.

Ale mi to wisi i powiewa. Powodzenia ci życzę. Na pewno inny burmistrz albo inni radni zbudowaliby z dnia na dzień nową szkołę, albo powiększyli te co są, tak by każdy miał blisko

Tak Cie tu zapytam czy ty masz dzieci?
Jak Ci tak wisi to po co zabierasz głos?

Przeczytaj jeszcze raz spokojnie co pisałem w kwestii obwodów i może w końcu zrozumiesz. Ja sobie zdaję sprawę że nie każdy będzie miał blisko, ale nie znalazłem ani jednego przypadku w okolicznych miejscowościach że dzieci mając do wybory 3 SP idą do tej najdalej oddalonej. Ja potrafię zrozumieć że moje dzieci nie pójdą do SP2 do której mam najbliżej, ale już nie rozumiem tego że moje dzieci nie pójdą do SP4, a w ich miejsce będą tam chodzić dzieci z Bąków.

PMK nie ma dzieci więc nawet nie wie o czym pisze. Wyszło to przy okazji omawiania budowy przedszkola na Godebskiego, a teraz przy okazji finansowania sportu dla dzieci na Piaście i rejonizacji w szkołach. To taki typowy troll co się zawsze odzywa, bo myśli że jest mądrzejszy i wszystkie rozumy pozjadał.
Poprzednicy planowali rozbudowę SP2 chyba właśnie po to aby dzieciom było do szkoły bliżej, ale nowe władze myślą jak tu uratować dwie koleżanki radne w LO Mickiewicza i pod hasłem "tradycji" będą pompować grube setki tysiące PLN w liceum o wątpliwym poziomie nauczania. To tak taka idea fix, aby im się żyło lepiej, bo nieważne są dzieci tylko stołki dla swoich kolegów.
Prawda jest też taka, że wybrali ich mieszkańcy w demokratycznych wyborach a teraz pozostał tylko płacz i zgrzytanie zębów. Trzeba było być bardziej aktywnym przed wyborami, bo ONI czuja się jak widać bezkarni i potrwa to jeszcze 3,5 roku. A przykładem arogancji i bezkarności są właśnie wpisy PMK, bo co im teraz zrobisz? Ostrzegałem przed wyborami, pokazywał i przypominałem jaki jest Szuplewski ale nikt nie słuchał, a propaganda NP zakrzyczał mnie tu na forum a nawet zawiesiła. Teraz to można jedynie piętnować ich poczynania i za 3 lata pokazać je jako "dowód w sprawie".

Ja na niego nie głosowałem, ale uderzę się w pierś i powiem szczerze że średnio mnie interesowało, kto będzie rządził miastem, no niestety teraz będę za to płacił. Wiem że mój protest nie wiele da. Jedyne co mogę zrobić to płacić podatki na działeczce, na szczęście ordynacja podatkowa jest elastyczna i nie meldunek o tym decyduje a raczej moja deklaracja gdzie więcej przebywam.

Do PMK to powiem Ci że nawet nie protestowałem gdy moje dzieciaki nie dostały się do przedszkola, choć wiem że dzieci strażników miejskich z Pruszkowa, dostały się miesiąc przed oficjalnymi wynikami