Wy sobie tu zabawnie dogryzacie słówkami, z których, za przeproszeniem, [usunięto] wynika, a Piastów jest, był, i będzie dziurą.
Nikt nie ma planu, żeby zmobilizować do płacenia podatków tych, którzy w Piastowie tylko wynajmują i traktują go jako przystanek na drodze życiowej "bo blisko do Warszawy".
Nikt nie ma planu, co dalej - jaka jest długofalowa polityka miasta? Co za 10 lat. Co za 20 (choć w sumie mam nadzieję, że nie doczekam, bo różowo to nie wygląda).
Co miasto chce oferować swoim mieszkańcom? Więcej bloków? Zero zieleni? Rozpadające się ulice i chodniki?
Nadal nikt oficjalnie nie zapytał miasta, czy stać nas na utrzymywanie statusu "zadupia". W dodatku zadupia wyśmiewanego z powodu religijnych zapędów tych i owych, gdzie na pierwszy plan wysuwają się sprawy wiary, a na drugim (albo i trzecim) są interesy mieszkańców.
Gdzie te splendory po płatnych figurkach? Przecież to takie "prestiżowe" konkursy były? Co z nich wynika, poza wydanymi pieniędzmi?
Wszyscy patrzą TU, TERAZ, albo "Kubicki to, Brzeziński to, Szuplewski to, albo Szuplewski jeszcze nie to". Smutne. Gorzkie.
Tego co się wydarzyło, już się nie cofnie. To forum nigdy nie rozkwitnie. Jest takim miastem w pigułce. Udziela się 5 osób na krzyż, a reszta ma to głęboko w poważaniu.