To tak w kontekście zarobków Kubickiego z UM: http://e-bip.pl/Start/73/PersonalInformation/18974/57 (oświadczenie majątkowe za 2013, załącznik 1), kwota na jakiej się opieram to 158297,42 zł. Ktoś już zresztą przede mną o tej kwocie pisał i to wyjaśniał, ale beton jak to beton - twardy.

Czy w takim razie 9800 zł to wytaczające wynagrodzenie, aby mu zapewnić odpowiedni poziom życia, czy dopiero kwota wyższa o 470 zł ? Bo nikt nie neguje, że burmistrz powinien mieć wysokie uposażenie, problem jednak jest hipokryzja, która wyszła już po 2 tygodniach rządzenia. Niby oszczędzamy ale nie na sobie tylko na ....... no własnie ciekawi mnie na czym nowa władza oszczędzi, aby mieć więcej pieniędzy na obiecane inwestycje.
Niedługo powinien zostać uchwalony nowy budżet miasta na 2015r, co prawda przygotowany przez poprzedników ale mocno poprawiny przez obecna ekipę. Wtedy zobaczymy, komu obetną,bo kto dostał więcej już wiemy.

Hipokryzją byłoby to gdyby w kampanii kandydat Szuplewski twierdził, że obniży sobie wynagrodzenie lub utrzyma je na takim samym poziomie, a po zwycięstwie zostałoby ono podniesione. Nic takiego jednak nie zaszło. To, że mówiono o tańszej administracji wciąż jest aktualne. Burmistrz nie jest jedyną osobą otrzymującą wynagrodzenie z budżetu gminy. Wystarczy zlikwidować pierwsze z brzegu sztucznie utworzone przez Kubickiego stanowisko by zaoszczędzić więcej niż wynosi "obciążenie" w postaci ok. 400 zł miesięcznie. A tak naprawdę o tym czy udało się obniżyć koszty administracji dowiemy się po uchwaleniu budżetu i prostemu porównaniu wydatków w poszczególnych działach. Nie oczekiwałbym jakichś super efektów po kilku tygodniach rządów, ale liczę że do końca kadencji ten spadek wydatków będzie zauważalny. Podobnie jak obietnica przeznaczania na inwestycje kwot sięgających 20-25% ogółu wydatków zamiast 9% jak w 2014.

znamy pierwszego zastępcę.

Doświadczenie na plus. A czy się sprawdzi i jak ułoży się współpraca? Człowiek z zewnątrz, miasta nie zna. hmmmm

Czekamy aż @denis80 zacznie krytykować. Nie może przyczepić się do braku kwalifikacji, ale na pewno coś znajdzie. Przecież pomimo iż człowiek ten jeszcze nic nie zdążył zrobić to został powołany przez Szuplewskiego, a więc trzeba go krytykować. Bo tak.

Prezentacja zastępcy odbyła się dziś w Jedynce.

Wg przytoczonej strony "angażuje się w działania służące wychowaniu patriotycznemu, ochronie miejsc pamięci narodowej, wspiera działania na rzecz ochrony życia".
O ile pierwsze dwa szanuję, to trzeciego nijak nie rozumiem... To są jakieś cechy wzorowego samorządowca czy jak?
Wolał bym wiedzieć, co zrobił dla miast, które reprezentował, niż jakie są jego poglądy na świat, bo one mnie obchodzą tyle, co nic. A jeśli nic nie zrobił, to pewnie dla Piastowa będzie podobnie.

Tu nawet już nie ma czego krytykować, .... .
Kolejny kombatant postsolidarnościowy, który zajmuje się tzw. patriotyzmem i działaniami około kościelnymi, zamiast zarządzaniem i gospodarką miasta. Ale niczego innego się nie spodziewałem, więc nie jestem zaskoczony. W innych miastach i gminach wybierają fachowców, specjalistów o zarządzania i rozwoju, u nas wybiera się emerytów i teologów. Sam nie wiem gdzie zmierza Piastów, ale sami tak wybraliście, to teraz będziecie mieli wiece patriotyczne, marsze rocznicowe i msze. I niech los czuwa na finansami miejskimi. Ja poczekam na rezultaty pracy tych panów i obiecane inwestycje.

Po pierwsze to nowy zastępca jest inżynierem, a nie teologiem. Nie jest z NP, nie jest uwikłany w spór z poprzedniej kadencji. Nawet nie jest stąd więc trudno oczekiwać by np. faworyzował miejscowe firmy czy poszczególnych mieszkańców. No ale też źle. To może przedstawisz nam jaką sylwetkę powinien mieć oczekiwany przez ciebie zastępca burmistrza?

W spisie pracowników pojawiło się również dwóch doradców: Adamowicz i Brzeziński. Brzeziński to chyba pra pra Burmistrz, a Adamowicz to nie wiem. Czy oni też są teologami i "kombatantami postsolidarnościowymi"? Czy ktoś mógłby przybliżyć sylwetki tych Panów?

Teologa wybrali mieszkańcy
Pan Rytel to dość ciekawa postać, wszytko co robi, to jak sam pisze, robi dla Boga. Ciekaw czy będzie pamiętał, że ma też pracować dla dobra mieszkańców i nie wszyscy podzielają jego poglądy religijne ? Kubicki i Ziółek o tym zapomnieli i lekcja była surowa.