przez sapiecha1 » Cz, 27 lis 2014, 15:04
Też byłem na stronie p. Ewy
Wiecie co mnie zaciekawiło?
1. Galeria zdjęć. Czy w Piotrkowie, czy z Maciarewiczem, to prawie czarownica, a na wszystkich plakatach prawie miss. Ciekaweeee. Dwa oblicza, dwie natury?
2. Pochodzenie. No nie, nie ma to jak same herby, nikogo z pospólstwa w rodzinie nie było, co najwyżej służba przy rodzinie była. Wiecie, nie chcę służyć, pewnie lepsze herby mam w swojej rodzinie, ale nigdy ich do niczego nie musiałem używać i nie użyję. Jakby mój dziadek się dowiedział że powołuję się na to kim byli moi przodkowie, że szargam herby do takich celów, to by się w grobie przewrócił. Czasy monarchii przeminęły. Będzie piastowska caryca?
Mnie nauczyli moi przodkowie tego, bym żył swoim życiem, nigdy nie powoływał się na nich, bo ich życie było ich osiągnięciem, a herby przestały obecnie mieć jakiekolwiek znaczenie w życiu codziennym. Moje życie, moje osiągnięcia (mniejsze, lub większe, ale moje). Miło słyszeć imiona przodków wymieniane na oficjalnych uroczystościach, ale to ich zasługi nie moje, dobrze że nie miałem w rodzinie bandytów, a pani Ewa pisze o 8 rodzeństwa, a opisuje tylko 2 z nich. Czy to znaczy że pozostali to kolaboranci, bandyci, mordercy i lepiej się do nich nie przyznawać? czy zwykli ludzie? Ale sito zastosowała pani Ewa.
Trudno, panie Szuplewski, będziesz mieć mój głos, mimo że nic nie słychać o Twoich zastępcach.