http://wiadomosci.wpr24.pl/na-debate-za ... 21827.html

"Zdaniem PiS sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. – Argument o braku czasu nie jest wymówką. Jako komitet ogólnopolski mamy inny tryb działania niż lokalne ugrupowania – tłumaczy Ewa Borodzicz. – Takie rzeczy jak szczegółowy harmonogram kampanii i jej budżet musimy zaplanować z dużym wyprzedzeniem, a następnie je realizować. A warunkiem organizatora debaty było np. współfinansowanie wynajmu sali na potrzeby debaty. Takiego wydatku nie mieliśmy ujętego w zatwierdzonych planach – dodaje."

Borodzicz bzdury wypisuje. Kto jak kto, ale partie dostają pieniądze na kampanie i pisanie, że nie stać ją na debatę, de facto ok. 200 zł. Max. To zwykłe banialuki! czas? Wszyscy w tym samym czasie byli poinformowani o organizacji debaty. NP mógł tylko Borodzicz nie, bo funduszy brak... To chore...

Ajajaj, jaki biedny i mało elastyczny ten PiS, nie stać biedaków wyłożyć 100 PLN, mogli powiedzieć to byśmy zrobili miejską zrzutkę, tacy planiści a nie zaplanowali kosztów debaty. Totalne bzdury!!!!!!
Jak Borodzicz wygra to pewnie będą chcieli podreperować swój partyjny budżet na Piastowie.

Mnie w ogóle ciekawi jaką to kampanię prowadzi p. Borodzicz? Oprócz zaśmiecania miasta plakatami oczywiście. Bo wg jej oficjalnej strony to nie prowadziła ona żadnej aktywności wyborczej po I turze. A może o to właśnie chodzi - nikt nie przewidział jej przejścia do II tury i teraz pieniążków nie ma

Też byłem na stronie p. Ewy
Wiecie co mnie zaciekawiło?
1. Galeria zdjęć. Czy w Piotrkowie, czy z Maciarewiczem, to prawie czarownica, a na wszystkich plakatach prawie miss. Ciekaweeee. Dwa oblicza, dwie natury?
2. Pochodzenie. No nie, nie ma to jak same herby, nikogo z pospólstwa w rodzinie nie było, co najwyżej służba przy rodzinie była. Wiecie, nie chcę służyć, pewnie lepsze herby mam w swojej rodzinie, ale nigdy ich do niczego nie musiałem używać i nie użyję. Jakby mój dziadek się dowiedział że powołuję się na to kim byli moi przodkowie, że szargam herby do takich celów, to by się w grobie przewrócił. Czasy monarchii przeminęły. Będzie piastowska caryca?
Mnie nauczyli moi przodkowie tego, bym żył swoim życiem, nigdy nie powoływał się na nich, bo ich życie było ich osiągnięciem, a herby przestały obecnie mieć jakiekolwiek znaczenie w życiu codziennym. Moje życie, moje osiągnięcia (mniejsze, lub większe, ale moje). Miło słyszeć imiona przodków wymieniane na oficjalnych uroczystościach, ale to ich zasługi nie moje, dobrze że nie miałem w rodzinie bandytów, a pani Ewa pisze o 8 rodzeństwa, a opisuje tylko 2 z nich. Czy to znaczy że pozostali to kolaboranci, bandyci, mordercy i lepiej się do nich nie przyznawać? czy zwykli ludzie? Ale sito zastosowała pani Ewa.
Trudno, panie Szuplewski, będziesz mieć mój głos, mimo że nic nie słychać o Twoich zastępcach.

@sapiecha1, dobry i rozsądny myśliwy nie dzieli skóry na niedźwiedziu który w najlepsza hasa sobie po lesie. Ba wszyscy byśmy chcieli wszystko wiedzieć i to od razu, ale wszystko ma swój czas. Możemy być chyba pewni tylko tego, że z-cami nie będzie Kubicki, Smolaga, Kuran czy Ziółek, a to już jest sukces.

W temacie finansowania kampanii to PiS traktuje Piastow po macoszemu i dla nikogo w partii nie ma znaczenia czy burmistrzem bedzie Borodzicz czy ktos inny. Mysl ze wszyscy tam byli zaskoczeni tym ze jest dla nich II tura i teraz nawet sie nie staraja zeby wygrac bo sa swiadomi ze o kompetencje w dowodzeniu miastem bedzie trudno.
Wiem ze kandydaci na Burmistrza z ramienia PiS mieli do wydania srodki pochodzace z dotacji ze Skarbu Panstwa [czyli kazdy z nas finansuje kampanie PiS]. W przypadku miast majacych ok 75000 mieszkancow kwota ta to 15000 PLN tylko na kampanie Burmistrza/prezydenta. Mysle ze w Piastowie mogla byc to 1/3 tej kwoty. Budzet o ktorym moga pomarzyc lokalne ugrupowania

magicpiastów co do Twojego poprzedniego zapytania to jeśli masz tylko czas i ochotę to możesz sam zadać pytanie p.Szuplewskiemu ponieważ w piatek od godz.16.00 będzie czekał na mieszkańców Piastowa przed Biedronką na Wysockiego.

A co do braku budżetu przez p.Borodicz to takie tłumaczenia nie trafiają do mnie PIS taki biedny ,że nie stać go na 100 czy 200 zł a mały Nasz Piastów stać,a może trzeba było po prostu napisać,że się nie orientuje wogóle w problemach miasta i nas mieszkańców też ma za nic tak jak do tej pory nam panujący Pan na włościach.

koinkan
Masz racje. Rozumiem gdyby chodzilo o wynajem hali za kilka tysiecy ale nie 100PLN za sale kinowa. W Pruszkowie z dnia na dzien jest organizowane spotkanie PiSu na Gomulinskiego i nie ma problemow z finansami a na o formie debaty generalnie decydowano prawie w ostatniej chwili... Roznica jest taka ze Gołoś w Pruszkowie chce być prezydentem i PiSowi zalezy a w Piastowie to i PiSowi nie zalezy i mysle ze p,Borodzicz nie jest przekonana czy chce bo na razie to robi wszystko zeby nie powalczyc...

fragment z wiadomosci na WPR24

"...Wchodząc w układy z kimś tak skompromitowanym jak Smolana, który rekomenduje ją na ulotce, Borodzicz ośmiesza się. Jeżeli ktoś taki ją rekomenduje, to jakim dnem jest sama kandydatka? Borodzicz pozbawiła ludzi złudzeń, o co jej chodzi. Pokazała, że chodzi jej tylko o to, aby dorwać się do koryta: nie ważne z kim, nie ważne po co. Przypomina to pewien zawód, w którym też, nie ważne z kim i gdzie, byle kasa się zgadzała...."

czy ktos widzial ta ulotke???