Pytanie które zadaje sapiecha jest bardzo ważne
Już pisałem ze chciałbym poznać osoby potencjalnych zastępców obojga kandydatów bo zakłądam że na tym etapie decyzje w tym temacie sa już podjęte.
W przypadku Szuplewskiego jakoś nie boje się o obsadę, zaś w przypadku Borodzicz obawiam się że w piastowskim PiSie nie ma na tyle solidnego zaplecza żeby zapewnić sobie obsadę tej/tych ważnych funkcji.
Ciekawy także jestem kto w przypadku zwycięstwa Szuplewskiego obejmie funkcję Przewodniczącego Rady Miasta. Najdłuższe doświadczenie ma radna Korczak i stawiam na jej kandydaturę a jednym z zastępców zostanie pewnie radny Sarnacki a kolejnym powinien być ktoś z PiSu.
Z obsadą komisji pewnie będzie podobny problem jak 4 lata temu bo rotacja w Radzie jest olbrzymia i w przypadku takiej jak wyzej obsady Prezydium Rady pozostaje tylko w sumie 6 osób z jakimkolwiek doświadczeniem w pracy w Radzie Miasta.

Nie zapominajcie jaka koalicja rządziła przez ostatnie cztery lata. Jaki problem aby trwała ona dalej na szczeblu urzędu Burmistrza? Zarówno Smolaga jak i Kubicki mogą zostać zastępcami p. Borodzicz w zamian za poparcie w II turze, wszak obydwaj są całkowicie bezrobotni, a za 4 lata ponowna wojna ze Szuplewskim i NP i wszystko się może zdarzyć. Nie pali się mostów za sobą
Dodajcie więc słupki: 1794+1656+1297 to daje 4747 nawet jak będzie połowa 2373, dorzuci jeszcze może coś Kuranowa i Ziółek i pozamiatane. I wtedy nastąpi paraliż Miasta jak napisał @magicpiastow, tego chcemy? Jeżeli nie, to wyjścia nie mamy, bo każde pozostanie w domu to głos oddany na Borodzicz i nie ma tu co gdybać.
Powtórka sprzed czterech lat? Efekt wszyscy widzieliśmy.

Koalicja w UM? A co to da? Oczywiście burmistrz ma prawo dowolnie wybrać zastępców, ale to się na nic nie przekłada. Aby uzyskać na cokolwiek pieniądze, uchwalić jakikolwiek plan zagospodarowania przestrzennego czy wziąć kredyt i tak niezbędna jest zgoda RM. A tam żadna koalicja przeciw NP nie powstanie, bo arytmetyka na to nie pozwala. Pisałem już wcześniej, że burmistrz jest tak naprawdę zakładnikiem radnych. Może zrobić tyle na ile mu pozwolą. Nawet nie może sam postawić pomnika smoleńskiego ani przemianować jednej z ulic na Aleję Ofiar Smoleńska. To też kompetencje rady. Więc niech pisuarki się tak nie napinają.

Z tym typowaniem wyników i kto jak zagłosuje to jedna wielka loteria. Teoretycznie za PiS powinni stać ludzie starsi oraz fanatycy kościelni. Z drugiej jednak strony w tych kręgach NP jest właśnie najmocniejszy i o ten elektorat zabiegają od lat. Wielką niewiadomą jest też głosowanie ludzi którzy poparli w I turze przegranych kandydatów. Oni mogą w ogóle nie pójść na wybory by nie wybierać między dwoma kandydatami których nie widzą w fotelu burmistrza.

Tymczasem z tego co słyszałem w Pruszkowie kandydata PiS na Prezydenta mają wesprzeć na wiecu osobiście prezes Kaczyński i mieszkający w Ząbkach kandydat na prezydenta Warszawy pan Sasin. Wcale bym się nie zdziwił gdyby w Piastowie za jednym zamachem zorganizowano coś podobnego dla p. Borodzicz. Mnie jako przeciwnika PiS takie inicjatywy bardzo cieszą, bo one są strzałem w stopę dla kandydatów. Ci którzy są zwolennikami PiS i tak na nich zagłosują, nawet jak Prezes ich osobiście nie nawiedzi. Ci którzy zwolennikami PiS nie są w większości odczuwają wstręt do Prezesa, więc tymbardziej nie zagłosują na lobbowanego przez niego kandydata.

sapiecha1 uważam, że pytanie o zastępcę burmistrza jest zbyt wczesne, nawet jeżeli p.Szuplewski o tym myślał, to trudno żeby odpowiedział na to pytanie przed drugą turą, bo to byłoby niestosowne. Ja chciałabym aby wygrał, co moim zdaniem przy przewadze mandatów NP w Radzie Miasta jest najlepszym rozwiązaniem. Przy wygranej p.Borodzicz znów będą przepychanki a to miastu nic dobrego nie przyniesie. Lepiej nie zasłaniaj się zastępcą, ale przemyśl wszystko spokojnie, idź i głosuj.

1.@bliski pisał, że nie potrzebny jest ktoś opisujący rzeczywistość, lecz ją kreujący, mający wizję itp. Takiego wizjonera już mieliśmy w mijającej kadencji Twórca opowiadań.
2. Ziółek nie poprze Borodzicz - wszak dostała od niej kopa.

Zadałem sobie trud i sprawdziłem jaki byłby skład Rady gdyby wybory odbyly sie na zasadach z 2010 roku ... oczywiscie to prowizorka bez zasad obowiazujacych przy wyborach itd itd ale moze pokazac jak diametralnie rozne bylyby od tego co uzyskalismy obecnie.
Poparcie dla poszczegolnych ugrupowan
Nasz Piastów 30,79% 7 mandatów
PiS 21,69% 5 mandatów
PO 16,55% 4 mandaty
Nowy Piastów 13,35% 3 mandaty
Ojczyzna 9,64% 2 mandaty
Kuran 4,25% 0 mandatów

przy takim układzie budowanie koalicji wymagałoby niezłej gimnastyki ))) i pewnie ukłąd Nasz Piastów - PiS bylby najbardziej prawdopodobny - tym bardziej że oba ugrupowania walczą o fotel Burmistrza... kto ma Burmistrza ten nie ma szefa RM

i jeszcze ciekawostka
Z najwyzszym poparciem wszedł do rady Robert Lipiński mając 45,45% poparcia w okręgu a najmniejszym Maciej Chudkiewicz 22,16% ... obaj z NP

Ciekawie też to wyszło w okręgu nr 5, który był takim jedynym starciem mocnych nazwisk. Mandat zdobyła p. Korczak ze 147 głosami. Drugie i trzecie miejsce przypadło kandydatom PiS i Nowego Piastowa (Smolaga). Dopiero czwarte miejsce z identyczną ilością głosów (po 70) zajęli pan Kubicki i pani Łęcka. Kto by się spodziewał... Myślałem że zwycięzca wygra o włos, a tu taka przewaga

Sądzę że się mylicie.
Obecny sukces NP i Pana Szuplewskiego, to wynik długoterminowego planowania i działania.
Przykłady? proszę:
1. Kurs administracyjny. Niby nic wielkiego, ale papierek jest, nie można powiedzieć że się nie starał.
2. Strona ipiastów.pl. Pięknie wybadany "rynek", przygotowanie praktyczne.
3. Uczestnictwo w dyskusji na tym forum. Mało wkładu własnego, ale dało się wyczuć, że umie czytać ze zrozumieniem.
4. WPR24.pl i jego sonda. Nooo, piękne zagranie pokerowe, na "ostatni gwizdek", jak inni się wezmą za łby.

Ten człowiek od dłuższego czasu wie czego chce, umie to zaplanować i realizuje, a przy tum ma naprawdę duże osiągnięcia, jest konsekwentny jak cholera. Powiem szczerze że podoba mi się to, ale trochę się tego boję i dlatego pójdę głosować na niego, jak będę wiedział że chce czegoś dobrego, a nie jest tylko "walniętym czubkiem", bo to też jest możliwe przy takiej konsekwencji działań i wynikach osiąganych dzięki naprawdę dobremu )by nie powiedzieć doskonałemu) planowaniu.

Co do PiS-u, to nie byłbym taki pewny czy Pani Borodowicz nie będzie miała dużo wyższego poparcia niż w 1 turze. Spośród ludzi których znam, którzy pracowali w Ursusie prawie do końca, to chyba wszyscy popierają PiS, nie PO, nie działaczy społecznych. Musicie przyznać, że Piastów był sypialnią Ursusa, dużo ludzi pracowało do końca za czasów Wrzodaka, oni mogą zmienić wynik 2 tury wyborów.

Nie wiem który wybór jest lepszy. Królik z kapelusza, czy perfekcyjny strateg. Jeden wybór może oznaczać walkę z RM i ogólny paraliż, drugi może oznaczać, że plany są dużo dłuższe i niekoniecznie miłe dla mieszkańców. Pewnie nie dowiem się kto będzie zastępcą, a szkoda bo byłoby mi łatwiej podjąć decyzję iść i zagłosować na NP, czy zostać w domu i przez to biernie zagłosować na PiS.
@PMK, Agatę znam 37 lat. Mamy prawie żaden kontakt ze sobą, ale wiem że to solidna, konkretna babka i nie dziwi mnie że wygrała. Ma w sobie to coś, co powoduje że umie wygrywać. To tak jak kapral w wojsku, Wykonuje rozkazy, a jak je źle wykona, to ginie jego drużyna. Ona jest takim kapralem który nie traci żołnierzy. Ludzie o tym wiedzą i dlatego miała i jak nie straci swojej drużyny przypadkiem, to i będzie mieć poparcie.

A skąd wiadomo, że takie brednie wypowiada otoczenie p. Szuplewskiego. Równie dobrze może to robić otoczenie p. Kubickiego, który jak już słychać na mieście prowadzi rozmowy z p. Borodzicz.