Ciekawe, że pomysł przedstawienia dorobku inwestycyjnego urzędującego burmistrza narodził się nagle w jego głowie, kilka godzin po konwencji programowej KWW Nasz Piastów-Wspólnota Samorządowa. To znaczy, że ktoś przypomniał mu, że należy takie sprawozdanie złożyć mieszkańcom, a on sam nie zauważył, że kończy się kadencja i wypada poinformować o swojej działalności? No cóż, w natłoku gigantycznej pracy dla miasta rzeczywiście mogło mu to umknąć, jest w końcu tylko człowiekiem...

Co byś @denis80 nie mówił to w tej niemrawej kampanii, na niespełna 3 tygodnie przed wyborami tylko NP zorganizował spotkanie wyborcze i zaprezentował program. A gdzie konkurencja?

To znaczy, że tym razem, czyli po raz pierwszy, przykładają się do wyborów. Byle tylko wytrwali do końca, bo nieważne jak zaczynają tylko jak kończą. Szkoda również, że na swojego lidera wystawili tak bardzo kontrowersyjna osobę, bez większych dokonań, bez należytego wykształcenia, oraz osobowością przez niektórych odbieraną jako przyczynę konfliktów a nie konsensusu.

Myślę, że działacze NP doceniają troskę o ich wynik wyborczy, szczególnie wyrażaną przez takiego ich przeciwnika dziwi mnie to, że będąc ich zagorzałym przeciwnikiem i krytykiem nie cieszysz się z tego, że wystawili pana Szuplewskiego, pomimo iż mają co najmniej kilka osób z większymi szansami na sukces wyborczy

Jakości samorządu nie podnosi również ocenianie kandydatów po takich wartościach jak osiągane zarobki, wiara czy wykształcenie. Tak jak wspomniano już wcześniej w tym wątku one w żaden sposób nie rzutują na faktyczne predyspozycje kandydata, a dyskutowanie o nich jest żenujące.

To właśnie troska o jakość samorządu była motorem takiego spojrzenia na jednego z kandydatów. To właśnie jakość kandydatów świadczy o jakości samorządu i o tym właśnie pisałem. Jak ktoś jest na tyle leniwy aby nie pracować tylko utrzymywać się w większości z diety radnego, a do tego zmarnować wolny czas i nie poświecić go na podnoszenie kwalifikacji niezbędnych do zarządzania miastem, to przepraszam czy to jest opis prężnego i dobrze przygotowanego kandydata na burmistrza? I to co pisze to są tylko fakty, które opisują człowieka i jego podejścia do życia, które nie budzą u mnie szacunku i zrozumienia. I nie wyobrażam sobie aby ktoś taki potrafił sprawnie kierować miastem, skoro ma trudności z tym aby jego działalność gospodarcza przynosiła godziwe dochody lub podjąć pracę umożliwiającą godziwe utrzymanie siebie i swojej rodziny. Żenujące jest natomiast marginalizowanie tego problemu.
Natomiast wiara nie powinna być tematem żadnych dywagacji, zarówno wyborczych jaki i powyborczych poczynań radnych czy burmistrza... i tak powinno być w normalnym mieście gdzie szanuje się obywateli, konstytucje i prawo. Niestety, ale Piastów nie jest normalnym miastem jeżeli chodzi o bezstronność w sprawach przekonań religijnych, dlatego przysługuje nam mieszkańcom prawo do oceny kandydatów również pod kontem przestrzegania prawa w zakresie bezstronność władz w sprawach przekonań religijnych .

Na jego miejscu dałbym ci w papę za takie teksty oświadczenia majątkowe nie służą temu aby osoby postronne oceniały czy ktoś zarabia wystarczająco żeby się utrzymać, czy klepie biedę czy też jest rozrzutny i nie umie oszczędzać. Takie rzeczy w ogóle nie podlegają ocenie, podobnie jak to czy ktoś nosi wąsy, jest otyły albo fałszuje śpiewając pod prysznicem. Jest to sfera spraw prywatnych i nie należy tam włazić z butami. Jeżeli chcesz trzymać ten poziom to proponuję udać się pod dom pana Szuplewskiego i przegrzebać mu w koszach na śmieci. Może okaże się że nie dość że mało zarabia to jeszcze źle się odżywia, a ty sobie nie wyobrażasz żeby miastem zarządzał ktoś kto nawet nie umie jeść zdrowo

@denis80 masz pisać prawdę. Z tym że ona jest dla Ciebie niewygodna. Bo owszem, nazwisko p. Szuplewskiego przewijało sie w kontekście nieprawidłowości w OSP, a on sam święty nie jest i nie zawsze prowadził obrady w sposób w pełni fachowy. Jednakże to było tyle lat temu, że dzis jest bez znaczenia. Za OSP nikt nie odpowiedział karnie, a w porównaniu z obecną przewodniczącą p. Szuplewski jest wzorem wszelkich cnót. Znizasz sie do poziomu rozważań czy kandydat klepie biedę czy zyje dostatnio, albo czy ma studia o określonej specjalizacji czy tez nie bo niczego konkretnego, mającego realny wpływ na pełnienie przez niego funkcji burmistrza zarzucić mu nie możesz. A wystarczyłby po prostu powiedzieć ze go nie lubisz i nie chcesz by był burmistrzem. To nic złego, a przynajmniej jest szczere.

To mam zamknąć oczy i nie pamiętać o jego wyczynach? Nagle zmienił się, pod wpływem oczywiście zawierzenia i stał się nieskazitelny? Otóż fakty są przeciwko Szupleskiemu i to jest niewygodne tylko i wyłącznie dla niego, a ty próbujesz go dość nieudolnie wybielić. Nie jest on również wzorem pracowitości oraz kompetencji, czego dowodem były moje spostrzeżenia i z dużą przykrością musiałem się zniżyć do poziomu jaki reprezentuje twój pupil.

Chyba nie rozumiesz słowa kompetencja. Kto może mieć większe umiejętności praktyczne w zakresie samorządu jak nie wieloletni przewodniczący RM? Kto może posiadać większą wiedzę teoretyczną w zakresie samorządu jak nie osoba która nie tylko przewodniczyła obradom, ale jako jeden z liderów NP miała niewątpliwy wpływ na politykę miasta, tworzenie kolejnych uchwał budżetowych itp? Możesz wyciągać sprawy przez lat i rozkładać je na czynniki pierwsze - póki opierasz się na faktach a nie domysłach nie ma w tym nic złego. Ale niektóre zarzuty przez ciebie stawiane są po prostu nieprawdziwe i zrozum wreszcie, że nie trzeba kogoś opluwać aby wyrazić dezaprobatę. Bardzo dobrze działa to w Pruszkowie. Niejaki pan Marek Prędota, kandydat na prezydenta Pruszkowa nie opiera swej kampanii na krytyce obecnie rządzących. Wprost przyznaje że robią oni dużo dobrego, ale czas na zmiany. Ponadto nie boi się powiedzieć , że po wyborach jeżeli będzie taka możliwość to wejdzie w koalicję z ugrupowaniem prezydenta (które jest niczym NP, tj. z pewnością wygra ale większości nie uzyska). Pan Prędota większych szans nie ma, ale jak widać można prowadzić kampanię prowadzić w sposób kulturalny i zamiast skupiać się na słabych stronach konkurencji pokazać swoje mocne strony. NP też idzie tą drogą, choć jako opozycja mają czyste rączki i mogliby jeździć po większości kontrkandydatów to skupiają się na prezentacji programu i swojej wizji na nadchodzącą kadencję. A @denis80 tak nie umie. Najpoważniejszego przeciwnika trzeba zgnoić i ośmieszyć