Ale ja napisałem wyraźnie - przewaga pana Szuplewskiego nie wynika z tego że jest on taki ach och, wspaniały i bez skazy. To jego przeciwnik skompromitował się na całej linii. Nawet teraz, miesiąc przed wyborami pan Kubicki nie ustaje w osobliwych zachowaniach i usiłował namówić RM na wyrzucenie w błoto kilkudziesięciu tysięcy (http://wiadomosci.wpr24.pl/koncepcja-pr ... 21441.html). Nie chcę wiedzieć co nim kierowało. Tak czy inaczej, tak jak w 2010 roku siłą pana Kubickiego była słabość jego głównego przeciwnika (który jakby olał kampanię), tak teraz role się odwróciły. Pan Szuplewski przez te 4 lata nie stał się lepszy. Po prostu liderzy koalicji okazali się gorsi. Największym zaskoczeniem jest pan Kubicki, po którym nikt takich zachowań się nie spodziewał. Bylejakość pana Smolagi i "świątobliwość" pani Ziółek zaskoczeniem nie była.

W tej całej słabosci Kubickiego i Szuplewskiego moze sie okazać że wygra ktoś trzeci i tym kimś moze być .... Smolaga.
Kobiety startujące w rywalizacji moim zdaniem nie mają jakichkolwiek szans na wejście do rywalizacji w II turze.
W zasadzie może się okazać że Smoladze wydatnie pomógł obecny burmistrz zwalniając go z funkcji 1 lipca...
co do opinii z 2010 roku ktore przytoczyl denis80 to trudno się z nimi nie zgodzić. Burmistrza Brzezińskiego pogrążyła bylejakość kampanii i rzeczywiście "ostra" gra prasowa w wykonaniu NP... oraz przedwyborcza namaszczenie viceburmistrza w osobie obecnego kandydata NP

Pan Smolaga dzięki temu że został wyrzucony naprawdę mógł coś ugrać. Gdyby odpowiednio pokierował całą tą sytuacją to mógłby być "tym trzecim". Ale on nie robi NIC. Nie rozwiązał koalicji, nie odcina się od burmistrza, nie wykorzystuje wiedzy którą z pewnością ma, a która mogłaby zaszkodzić konkurentowi. Nawet teraz jest bylejaki.

Jeśli tak to jest głupi, bo ludzie od razu skumają że mówi to co mówi, albo robi to co robi bo jest kampania. To wzbudza nieufność. Gdyby poszedł za ciosem i od razu podjąłby odpowiednie kroki, to nikt na początku lipca by mu nie zarzucał prowadzenia kampanii, a jego zachowanie na dzień dzisiejszy byłoby naturalną kontynuacją tego co robiłby od lipca. Co więcej. Jestem pewien, że gdyby zupełnie anonimowa osoba zaczęła już rok temu udzielać się i wypowiadać na tematy miasta to mogłaby być "tym trzecim". Gdyby obrona LO albo akcja przeciw zawierzeniu miały liderów znanych z imienia i nazwiska to te osoby również miałyby realne szanse.

Tylko że chetnych do bycia "tym trzecim" za dużo nie ma.... Fucha Burmistrza nie jest jakos za fajna a po 4 latach nie ma pewnosci na przedluzenie umowy... Dodatkowo ktos nie zwiazany z jakimkolwiek stowarzyszeniem lub partia mialby mizerne szanse na budowe dookola siebie koalicji... no chyba ze zdolalby wprowadzic do rady kilkanascie osob z wlasnego Komitetu

A ciekawe czemu Kubicki tak na siłę chce teraz budować skatepark?

Pewnie z okazji wyborów i dlatego wybory powinny odbywać się co roku

Zeby mogl w kampanii powiedziec ze opozycja sie sprzeciwila....