przez Marcin » Pt, 3 sty 2014, 22:32
Oczywiście, że tak. Tylko zauważ, że trzeba zrównoważyć potrzeby inwestycyjne z dziś z potrzebami, które będą jutro i nie dać się zawalić kredytami. Wyobraź sobie, że kolejna władza nie może realizować programu rozwojowego, bo będzie przytkana starymi kredytami - mało komfortowa sytuacja. Zresztą na pewno obecna władza nie zrobi sobie krzywdy, nie inwestując na złość samej sobie. Przecież inwestycje są tym, co mieszkańcy lubią najbardziej, a potrzeby mieszkańców zawsze będą nieograniczone. To władza musi więc zachować rozsądek, liczyć i myśleć o przyszłości. Podałeś bardzo dobry przykład z przedszkolem, ale nie zawsze kredyt finansuje niezbędne inwestycje, których brak naraziłby mieszkańców na trwały uszczerbek lub gminę na niewspółmiernie wysokie koszty. Sam byłem swego czasu zwolennikiem zaciągnięcia kredytu na cele publiczne dla przyszłych pokoleń, co miało polegać na wykupieniu przez miasto łąki za targiem między torami i Warszawską. Teren by się kiedyś przydał, bo miasto nie ma go za wiele, a jest drugą pod względem gęstości zaludnienia gminą w Polsce, ale władze wolały finansować mniej dalekosiężne plany.