Ja tam nie uważam go za sprytną "bestię". I tak nie dotrzymał terminu, i tak. Ludzi ma za nic. To nic nie zmienia, że napisał tak, czy inaczej. Napisał to w ten sposób przez przypadek. Tak mu wyszło...

@maluch, możesz mieć rację, ale prawdy nie dowiemy się nigdy.
Co do okien, myliłem się. w świetle słonecznym są brudne, tak jak tydzień temu.

Jak widać karierę we współczesnym świecie buduje się na kłamstwie. Okłamują nas wszyscy począwszy od rządu poprzez władze samorządowe a skończywszy na kościele, szczególnie widać to w naszym mieście. Jest to bardzo przykre

Bardziej przykre jest to, że nie umieją się przyznać do błędu. Zamiast pisać pyszałkowate teksty w stylu "niech ci co się nie znają siedzą cicho", powinni po prostu w lipcu napisać wprost - zmieniliśmy wykonawcę i nie ma siły żeby 1 września przedszkole ruszyło. Oczywiście spadłaby na nich krytyka ale przynajmniej byłoby to fair w stosunku do mieszkańców. Niestety lepsze są kłamstwa polegające na ciekawych sztuczkach semantycznych, które wskazał @sapieha1. Nie wiem tylko na co pan burmistrz liczył? Że w nocy przyjdą krasnoludki i ukończą budowę?

Tak czy inaczej. Hasłem wyborczym pana Kubickiego było "Po pierwsze Piastów. Z dala od polityki". Było ono prorocze. Na pierwszym miejscu powinien stać Piastów a nie szyld PO. A z dala od polityki powinien trzymać się pan burmistrz.

Jaki burmistrz taka polityka. Ten pan powinien generalnie trzymać się z dala, a przede wszystkim z dala od miasta

Nadal nie wiadomo kto mówi prawdę. Wg wiceburmistrza termin jest inny, wg pani z oświaty-inny. Warto ustalić jedną wersję,i jej się trzymać, będzie bardziej "profesjonalnie", o ile można tak rzec.

Może chodzi o to by najpierw powiedzieć że będzie w listopadzie a otworzyć jednak w październiku. A potem nagłówki w lokalnej prasie: "Przedszkole otwarte dwa tygodnie przed terminem"

Jak do tej pory to komunikaty pani Oleś były zgodne z prawdą. Reszta (artykuł w WPR, anonimowe wiadomości na stronie miasta) okazały się tylko pobożnymi życzeniami albo tez celowymi kłamstwami. Szczególnie dziwne jest dla mnie to że przecież pani Oleś jest podwładną burmistrza, a co za tym idzie nie może działać wbrew niemu. A komunikat na stronie sprzeczny z wypowiedziami pana Smolagi nie pojawił się przypadkiem, musiał przecież uzyskać czyjąś akceptację. Może wiec jesteśmy mimowolnymi świadkami pierwszych rys na wizerunku koalicji i działań liderów mających na celu zdyskredytowanie rywali? W końcu dla nikogo nie jest tajemnicą że statek PO+PiS+PdP tonie i nie wydaje się aby cokolwiek mogło zapobiec porażce w przyszłorocznych wyborach. Być może któremuś kapitanowi tego statku nie chce sie tonąć razem z nim i woli wypchnąć za burtę innego kapitana.

O ile kiedykolwiek był na tej łajbie jakikolwiek kapitan. Co najwyżej mat i dwoje starszych majtków

WPR nawet w sprawie naszego przedszkola cenzuruje swoje artykuły. Cenzurowane są też komentarze. Popatrzcie w treść:

http://wiadomosci.wpr24.pl/trzylatki-mu ... 17418.html

W treści nie ma w ogóle o tym, że część dzieci uczęszcza na razie do LO Mickiewicza. Napisałam o tym w komentarzu, napisałam, że dobrze się tam czują i nawet są dumne, że już chodzą do liceum. Zadałam też pytanie, czy to ciąg dalszy wojny WPR z Mickiewiczem. (Vide: sprawa sądowa nauczycielki i uczennicy na podstawie donosu dziennikarki WPR z inspiracji Starościny). Mój komentarz w ogóle się nie ukazał. Pozostałe pewnie też są filtrowane. Wystarczy poczytać te, które ostatnio "przeszły". Kubły pomyj na poprzednie władze Piastowa. Pewnie kontr-komentarze zostały usunięte.

PATRZMY WPR NA RĘCE!

WPR to niestety mało profesjonalna gazeta. W zeszłym roku w jednym ze swoich artykułów wykorzystali moj wpis na tym forum podając go słowo w słowo bez podania źrodła. Korespondencja z panem redaktorem spełzła na niczym. Nie chciał ani go zmodyfikować tak by nie był słowo w słowo taki sam ani podać źrodła. Dlatego tez nalezy podchodzić z dużą ostrożnością do "czytelnika Henryka" i innych "czytelników" którzy niekoniecznie istnieją. Niemniej jednak postawa WPR w stosunku do pana Kubickiego nie jest jednoznaczna. Z jednej strony potrafią napisać artykuł o tym ze planowany jest remont jednego chodnika, z drugiej zaś nie cenzurują mocno obraźliwych komentarzy na temat naszych władz. Nie wiem od czego to zależy.

No i cóż. Wizualnie wydaje się że termin otwarcia przedszkola z początkiem listopada jest niezagrożony. Budynek jest gotowy, plac zabaw również. Znikają powoli hałdy piachu tworzące do niedawna księżycowy krajobraz. Niestety wciąż nie obywa się bez problemów. Fragmenty ulic Godebskiego i Orzeszkowej, które są najbliżej przedszkola, zawalone są błotem odpadającym z kół ciężarówek wyjeżdżających z placu budowy. Może warto by było aby pan burmistrz poprosił miejscową policję o interwencję? Za zanieczyszczanie drogi publicznej można wlepić grzywnę.

Sorki @PMK, w przetargu było jeszcze nowe ogrodzenie. Widzisz je gdziekolwiek? bo ja nie.
Powiesz że się czepiam, ale usługa zamówiona, a nie zrealizowana.

Gdyby pan burmistrz nie opuścił naszego forum to chętnie spytałbym Go czy nie przeszkadza Mu taki burdel na drodze znajdującej się w Jego zarządzie. Spytałbym również od kiedy to wyjazd z placu budowy biegnie przez chodnik skoro jest przecież brama od ul. Godebskiego. Ale go nie ma, więc nie spytam.