Nie nawołuję do referendum bo zdaję sobie sprawę ze na rok przed wyborami to bez sensu. Ja tylko wyrażam zaniepokojenie tym że nikogo to nie obchodzi. Mozna nie opowiadać sie za żadna stroną tego naszego lokalnego komfliktu politycznego, mozna nie znać sie na niuansach działania samorządu, budżecie itp. Ake decyzje pana Kubickiego maja negatywny wpływ na życie zwykłych mieszkańców. A oni nic z tym nie robią. Nie mowię od razu o odwoływaniu ale chociażby o zasygnalizowaniu w sposób zorganizowany panu Kubickiemu ze jest najgorszym burmistrzem jaki zasiadał kiedykolwiek w naszym ratuszu. Jego błędy i wpadki nie wynikają z pecha czy aktualnego układu planet tylko z jego zachowań, kłamstw i niedopatrzeń.

Dziś przejeżdżałam obok placu budowy. Nikogo tam nie było.

Nie przejmuj się @tofta, Burmistrz zawsze może odpisać, że pracownicy byli w środku i tam pracowali, a Ty nie możesz tego wiedzieć, bo nie jesteś wszechwiedzący i się nie znasz. Nawet gdybyś miał jakieś wątpliwości, to wiedz, że prace zasuwają jak dzikie, 24/7/365, ale dla Twojej wiedzy, najbardziej realny termin oddania przedszkola do użytku, to owe 365 na końcu.

Najnowsze plotki głoszą, że dzieci mają wejść do przedszkola od 15 listopada. Termin chyba realny (przecież to jeszcze 2 miesiące), ale jak się to ma do pierwotnego terminu 1 września? I czy aby na pewno wszystko będzie gotowe - przedszkole, teren wokół niego wraz z placem zabaw, ogrodzenie. To wszystko miało być nowe, a mam pewne wątpliwości co do tego. Plac zabaw zniszczony, ogrodzenie też trochę zniszczone, ale przede wszystkim stare i brzydkie, nie będzie się komponować z nowym pięknym "budynkiem". Pożyjemy, zobaczymy.

Proszę, proszę. Mówimy o płocie, a tu nawet chodnik robią. Oby nie tak jak na Popiełuszki!

Gdy wracalam do domu, pare minut po 18 raptem, na placu budowy nadal nikogo nie bylo (moja mama mowila ze po poludniu widziala tam ze 3 szwedajacych sie facetow) wiec spisalam z tablicy inf numer do kierownika budowy. Powiedzial mi radosnym tonem ze w dwa miesiace powinni sie wyrobic:/ ekstra co? I oczywiscie zapewnil ze prace trwaja wewnatrz. Ta. Mam tego dosc i zastanawiam sie czy mozna cos zrobic by panow rozpedzic... Pomysly?

Rozpędzenie tych "zapracowanych " panów tylko dodatkowo opóźni całą inwestycje. Znalezienie kolejnego wykonawcy może nie być już takie łatwe. Może warto zapytać burmistrza, kiedy planowany jest kolejny termin zakończenia budowy i z czego wynikają kolejne opóźnienia oraz jak w związku z tym wygląda nadzór inwestorski ze strony UM skoro pozwala na takie "zaangażowanie" wykonawcy na terenie budowy.

Mówiąc o rozpędzeniu miałam na myśli popędzenie, jakiś kopniak na rozpęd, czy też przyciśnięcie. Np. zebrać grupę z 10 zainteresowanych osób, które by się zobowiązały CODZIENNIE dzwonić do burmistrza z tymi samymi pytaniami: dlaczego budowa się opóźnia i kiedy dzieci pójdą do przedszkola?? Może miałby tego tak serdecznie dość, że coś by zrobił. Wszak człowiek ma moc sprawczą.

Kiedy planowany jest kolejny termin - nie wiadomo. Ale z komunikatu na stronie miasta wynika ze od momentu ukończenia prac potrzebny jest ok miesiac na odbiory. A budowa ukończona nie została i w najbliższym czasie nie zostanie.

A dzwonienie do burmistrza? To kolejne kłamstwa w odpowiedzi...
Ja bym Kubickiego do roboty na budowie zapędził!

A dzwoniłeś i piszesz na podstawie rozmowy z burmistrzem, czy zmyślasz czyli udzielasz się po linii partyjnej NP ?

Ja bym powiedział ze @maluch przewiduje. Zresztą po doświadczeniach prawie trzech lat obecności pana Kubickiego na naszej lokalnej scenie politycznej trudno oczekiwać pd niego czegokolwiek innego niż kłamstw i fantazji. A przedszkole jest tego dobitnym przykładem bo tu liczba kłamstw sie kumuluje. Najpierw w lipcu zapewniał nas ze przedszkole bedzie na czas a ci co narzekają to sie nie znają (w przeciwieństwie do niego samego który wie ze budowa modułowa to technologia XXI wieku i czas to pieniądz). Kilkanaście dni pózniej wersja sie zmieniła - przedszkole zostanie ukończone do 1 września, a potem około miesiąca potrwają odbiory. Dziś mamy 17 września a budowa wcale ukończona nie została. Czekamy więc na kolejne obietnice i wyjaśnienia. Niestety dla pana Kubickiego nie moze zrzucić winy ani na pogodę (lipiec i sierpień sprzyjały prowadzeniu prac budowlanych) ani na wykonawcę (w końcu sam go sobie wybrał bez przetargu) ani - co w tym wszystkim jest najgorsze - na Nasz Piastow (no chyba ze np stwierdzi ze bojówki NP przeprowadzały dywersje). Tak wiec jestem bardzo ciekaw kolejnych komunikatów w tej sprawie jak rownież słitaśnych zdjeć pana burmistrza w lokalnej gadzinówce "Teraz Piastow" gdy tonąc w śniegu otwiera z pompą nowe przedszkole.

Widać ze twoja znajomość prawa jest mierna jeżeli zagłębisz się w treść mojego postu to zobaczysz ze nie stwierdzam tam iż pan burmistrz w kwestii przedszkola kłamał. Ja tylko opisałem kolejne poczynania władz w tym zakresie oraz wyraziłem zaciekawienie tym co bedzie dalej. A stwierdzenie ze w przypadku przedszkola liczba kłamstw sie kumuluje nie wskazuje bezpośrednio na osobę ktora tego dokonuje. Tak wiec nie insynuuj