http://wiadomosci.wpr24.pl/trudno_polic ... losujacych
"Przewodnicząca Rady Miejskiej w Piastowie, Maria Ziółek, chciałaby, aby władze miasta zakupiły specjalne urządzenie do liczenia głosów podczas obrad sesji. Pomysł jest jednak zastanawiający, ponieważ w piastowskiej radzie zasiada... 21 osób. Dodajmy, że do tej pory nie zdarzyło się, żeby doszło do jakiejś spektakularnej pomyłki podczas liczenia głosów.
Czy jedną z najbiedniejszych miejscowości powiatu pruszkowskiego stać na wydawanie pieniędzy na urządzenie do liczenia 21 głosów? Zdaniem radnego Tomasza Sarnackiego z opozycyjnego ugrupowania Nasz Piastów – Wspólnota Samorządowa – nie. Z tego powodu podczas XXIX sesji rady miejskiej zaapelował do burmistrza Marka Kubickiego o powstrzymanie się z zakupem (przynajmniej w tym roku) takiego urządzenia. – Mamy wiele innych potrzeb i myślę, że jeszcze przez jakiś możemy się bez niego obejść – mówił.
Burmistrz Kubicki przyznał, że woli przeznaczyć pieniądze na realizację innych bardziej znacznych zadań. – No cóż, na nagłośnienie czekaliśmy 20 lat, więc i na urządzenie do liczenia głosów możemy poczekać następne 20 – powiedziała przewodnicząca rady Maria Ziółek."