Szkoda że nasze miasto nie leży koło Polkowic, tylko koło Pruszkowa.
Tam za śmieci stawka jest liczona od gospodarstwa domowego w zależności od ilości mieszkańców. Nie ma pojęcia segregowane, niesegregowane. Wszystko się segreguje i tyle chyba że jest się bogatym jak diabli.
I tak dla gospodarstwa domowego opłata miesięczna wynosi 29 zł. Jeśli kontrola stwierdzi niewłaściwe segregowanie, lub w przypadku gdy stwierdzimy że nie chcemy segregować, przeskok na stawkę 58 zł.
http://polkowice.com.pl/index.php?optio ... d=2:powiat
Tam wszystko jest jasne i klarowne, budują system segregacji odpadów zupełnie od nowa, a to musi kosztować. Za to każde gospodarstwo domowe, bez względu na ilość mieszkańców płaci 29 złotych. Jedno co tam boli, to fakt że jedna osoba płaci jak za złoto, a rodzina dziesięcioosobowa (np wielopokoleniowa, lub wielodzietna) płaci grosze. Za to wiadomo już wszystko, że będą punkty zbiórki, że będą kosze tam gdzie są domki, że będą kontenery na popiół, że za wywóz gruzu itp trzeba dopłacić, gdzie elektrośmieci i inna gadzina. Pomijając zawsze dyskusyjną kwestię stawki (dla samotnych bandycką), to tam jest Europa, a u nas trzeci świat, bo u nas nic jeszcze nie zostało zrobione, ani wymyślone, a stawki wynikają z jakiejś średniej arytmetycznej gmin sąsiednich. Tam wymyślono już wszystko od A do Z, zaplanowano i wiedzą jak to realizować. Uczyć się panie Smolaga, a jak nie, to do szkoły i niech panu oddadzą pieniądze za naukę, bo państwo za nią zapłaciło, a pan się nic nie nauczył, roboty nie wykonali, to niech chociaż kasę zwrócą.