Gdybym się cieszył, to wstawiłbym
Ale Ty, jak zawsze nie rozumiesz ironii (nie chcesz zrozumieć udajesz
To w Twoim wydaniu stało się normą.

Wskaż mi, proszę, bardzo proszę, przykład swojej konstruktywnej wypowiedzi

Dla wyjaśnienia, specjalnie dla Barbary:
konstruktywny: "zdolny do konstruowania; budujący, wydajny, twórczy; pozytywny". To definicja ze Słownika Języka Polskiego, PWN. Warszawa 1988

A zatem: szukaj..szukaj...szukaj...

Barbara trafiłaś w czuły punkt przecież na tym forum sądząc po wpisach 90% jest z NP i jest oczywistym, że tęsknią za władzą, ale na szczęście ta kadencja nie należy do NP i oby kolejna też. Życzę Ci wytrwałości. Pozdrawiam

O, witamy niespełnionego platfomowca. Post w temacie (jak 90% tutaj). O szczęściu będziemy mówić za 2 lata (robiąc krótkie podsumowanie wyremontowanych ulic, pozyskanych dotacji unijnych, ogladajac zmodernizowaną stację itp - chętni program p. Kubickiego znajdą bez problemu w sieci, a Ci co nie potrafią mogą go otrzymać ode mnie)
Przeczytałeś już odpowiedź w sprawie wiszących plakatów ?
Ta "Wasza" wspaniała władza nawet nie wie jakie umowy zawiera. Z czytania może dostaną 5, z czytania ze zrozumieniem 1.

Owszem, że będziemy mówić o szczęściu za 2 lata chętnie z Tobą podyskutuję Grześku nie ma takiego słowa jak "platfomowca" najpierw trzeba nauczyć się gramatyki, a nie pouczać innych w sprawach umów czy umiejętności czytania ze zrozumieniem. Zresztą to dla ciebie i tak za wysokie progi

Dla Ciebie to nawet nie jest próg. To Mount Everest.
I raczej nie podyskutujemy, bo nie nawykłem zaniżać poziomu dorównując do rozmówców. Szukaj dalej wśród podobnych sobie.
Jeśli chcesz się już poczepiać literówek, to wygrałeś. Chcesz ręcznik papierowy ?

Wiesz jasne, że chce ręcznik papierowy tylko pamiętaj, żeby był o zapachu rumianku i dobrze chłonął wodę bo się strasznie wzruszyłem . A dyskutować nie musisz to świadczy tylko o tobie, że jestem krzykaczem bez pomysłów i braku wyobraźni ale co ja na to poradzę bywa chyba odskoczyliśmy od tematu no nic. A życzę szczęścia za 2 lata .

Michał,Tomek (zapomniałam jakie tu macie nicki )i księżulkowie spod baldachimu Barbary,czy Was już całkiem pogięło z tą polityką!Raptem wśród kilkudzisięciu aktywnych,nazwijmy ich "obrońców Ks.Jana " dwoje z NP a dla Was to już zamach stanu.Dwa grzybki w barszczu a Wy wrzeszczycie,że grzybowa Jota w jote Macierewiczsyny

To jest temat o odwołaniu ks. Jana i o problemach parafii z panią H. i jej poplecznikami.
Zarzucacie tu tzw. obrońcom ks. Jana sprawy polityczne i chęć powrotu do włądzy. Czy Wy normalni jesteście Co ma piernik do wiatraka
Notabene, to tylko Wy ciągle uciekacie do tematu polityki. Coś Wam w niej uwiera? Nie mój problem, ale to nie jest temat tego wątku.
Barabara jakoś nie znalazła swojej konstruktywnej wypowiedzi i znowu coś udaje i zmienia z koleżeństwem temat. I znowu na politykę. NIe zarzucajcie tu nikomu chęci władzy itp. To tylko Wy ciągle o tym piszecie.
Co za dno.