Proponuję zignorować wpisy obu "świeżych" i tak bardzo aktywnych dziś forumowiczów, jeśli nie piszących z jednego IP, to niewątpliwie inspirowanych z jednego źródła, jak słusznie pisze nona. Nie warto tracić czasu. Proponuję zamiast tego jeszcze raz powrócić do meritum i zastanowić się, co takiego powoduje władzami zakonnymi różnego szczebla, że tolerują nienormalną sytuację w domu zakonnym? Dlaczego, inaczej mówiąc, jedna kobieta tak skutecznie oddziaływuje na zakon? I nie ma to nic wspólnego z działaniami, lub ich brakiem ze strony nowego proboszcza.

Termin wyjazdu ministrantów planowany był na 20 sierpnia. Specjalnie planowałem urlop żebym mógł wrócić i wysłać swoje dzieci na ten wyjazd bo bardzo im na nim zależało.Niestety nie dostałem informacji od ks Macieja o odwołaniu wyjazdu a tylko niesprecyzowane informacje od syna że ma w tym czasie jakiś egzamin. Było to już za kadencji obecnego Proboszcza. Nie chcę zarzucać księdzu złych intencji ale dla jasności i niezdrowych podejrzeń powinien wytłumaczyć się z decyzji i powiedzieć kiedy taki wyjazd nastąpi i ile pieniędzy na to jest przeznaczonych. Wiem że za kadencji księdza Lubszczyka nie było tych problemów a każdy wyjazd był jeszcze dofinansowywany przez proboszcza. Przypomnę że pieniądze na wyjazd zbierane były do puszek które nosili ministanci po kolędzie. W poprzednich wyjazdach z ks Maciejem jako opiekun jeździł Piotr Wojtczak i jego syn Konrad. Mam do nich wielkie zaufanie i wiedziałem że ich obecność jest gwarantem udanego pobytu. Jak wiadomo Piotr i jego syn już nie będą towarzyszyli księdzu podczas wyjazdów, przynajmniej na razie. Żal mi Konrada że został odsunięty od służby przy Ołtarzu. Nie widziałem bardziej gorliwego ministranta.
Jest to teraz czas jego wielkiej próby czy jego powołanie nie zostanie zachwiane. Mam jednak nadzieję że wyjdzie z tego wzmocniony.

Rozpoznaję w zzizz osobę ,która poniosła klęskę polityczną w ostatnich wyborach terytorialnych,Barbara pasuje mi do osoby,która sama o sobie mówi,że lubi dyskusje.Naprawdę pora ich ignorować,wnoszą tylko zamęt a to właśnie jest ich celem.

No właśnie. Ponawiam więc pytanie o powód ukarania Konrada. To zapewne kolejne pytanie, na które nie poznamy odpowiedzi, chyba, że taką jaką usłyszeli niedawno niektórzy parafianie. Chcąc zamówić intencję mszalną - by rozwiać filozoficzne dociekania Barbary, intencje o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla Księdza Jana - usłyszeli w kancelarii parafialnej, że nie można przyjąć takiej intencji. A dlaczego? Odpowiedź: bo nie. I sugestia by w tej sprawie kontaktować się z Krakowem. Może więc "Kraków" zna rzeczywisty powód krzywdy wyrządzonej Konradowi. Ale nie liczyłbym tu na szybką odpowiedź, bo w Krakowie czeka już kilka pytań bez odpowiedzi...

Konrad został ukarany chyba za to,że jak mówiono myślał kiedyś o tym by wstąpić do Salwatorianów.To było na zachętę.

No to już pewnie do Salwatorianów nie wstąpi. Ciekawe, czy ktoś poczuje się za to odpowiedzialny.

o zgrozo... pieniactwo zzizz i reszty "nowych" próbuje rozwalić Nam forum... nawet tu wleźli i chcą mieć kontrolę... jestem przekonana że w realu wyparli by się nawet jednej tu wizyty... nie mogę zrozumieć takich ludzi!!! To wolny kraj- mogą nie czytać ND, mogą nie czytać forum, mogą nie chcieć usunąć pani h z Domu Zakonnego, ale jak to u Nas jest- dają za darmo- to brać... plugawić... masa ich kompleksów wychodzi... kochani- może przenieśmy się chwilowo na WPRke, albo zamilknijmy to sie znudzi ta osoba... ja tez jestem przekonana ze to jedna osoba. W którymś poście pomyliła się i odniosłam wrażenie ze pomyliła postacie którymi chce byc... nawet kłamać trzeba umieć...
a kogo to obchodzi gdzie jest wydawany ND... kto ma chęć wiedzieć co się dzieje to czyta, nieważne gdzie jest wydawane. To wcale nie jest proste znaleźć drukarnię która drukuje gazetki, a jeszcze niedrogo, szybko i blisko... Jesli macie chęć to drukujcie swoją, macie coś do powiedzenia? wydrukujcie to ze swoimi nazwiskami... coooo???? nie macie odwagi? czy nazwisk w książce telefonicznej brak??? łatwiej krytykować... oj łatwiej....