przez baska » Cz, 30 sie 2012, 11:27
W niedzielę kiedy pan proboszcz zaczął czytać te mądrości - "oświadczenie" naszego Ks. Proboszcza, to wyszłam z kościoła i nie mogłam uwierzyć w to co słyszę, już tydzień wcześniej byłam zniesmaczona ich występem, ale to co zrobili teraz, to przerosło wszelkie granice.
A jeszcze 30 czerwca, kiedy to grupa parafian żądała usunięcia pani H. z Domu Zakonnego, w którym obowiązują przecież reguły zakonne. Przecież krata przy schodach w domu zakonnym, to nie jest tylko "ochrona" przed złodziejami, przecież ta krata jak w każdym zakonie symbolizuje, że "naszych" księży obowiązuje klauzura i za tę kratę osoby świecki nie powinny mieć wstępu, ponieważ to jest symbol odcięcia się od świata świeckiego.
Dlaczego zatem kobieta mieszka w domu zakonnym???
Superior podczas pamiętnego spotkania 30 czerwca prosił na zakończenie "rozmowy", cytuję dosłownie: "tylko nie przenoście tego do kościoła", a co sami zrobili, dlaczego wykorzystują ambonę do "tego"???
Dlaczego człowiek, który jest tu od zaledwie 2 miesięcy, tak zdecydowanie broni chorej sytuacji???
Jestem również mamą ministranta i z wielką radością napisałam kilka słów do ND, ciekawa jestem, czy mój syn podzieli losy K.