przez przynadziei » Cz, 17 maja 2012, 21:21
pojawi się pewnie przed kolejnymi wyborami z solennymi zapewnieniami, że zawsze był obecny, czytał i brał sobie do serca.
Żal, że tyle osób wciąż się daje nabrać na takie bajki i obietnice zmian na różnych szczeblach władzy mimo, że wszelkie znaki na niebie wskazują, że są to kandydaci, którzy niewiele potrafią, nie mają żadnego sensownego programu ani grona specjalistów czy rzetelnych współpracowników, którzy by pomogli w realizacji tych obietnic...