Szukam rodziców dzieci, które nie dostały się w tym roku do żadnego z państwowych przedszkoli w Piastowie. Z tego, co się zorientowałam, jest nas ok. 90.
Ponieważ równy dostęp do miejsc w przedszkolu jest gwarantowany przez konstytucję, my jako rodzice możemy zaskarżyć gminę do sądu o odszkodowanie, które częściowo pokryje koszt prywatnej opieki nad dzieckiem.
Domagam się również:
- wyjaśnienia zasad rekrutacji, które w tym momencie promują kombinatorstwo i kłamstwo (np. osoby żyjące w nieformalnych związkach, podające się za samotnych rodziców czego nikt nie weryfikuje w trakcie naboru), a które na szarym końcu stawiają rodziców pracujących i płacących tutaj podatki właśnie na rozwój oświaty
- przedstawienia kontretnych planów/działań podjętych przez gminę celem rozbudowy istniejących placówek lub dofinansowywania przedszkoli prywatnych, gdyż problem corocznie się powtarza, a władze nic z tym nie robią licząc na to, że rodzice nie będą walczyć o prawa swoich dzieci
W tym celu jestem umówiona na spotkanie z wiceburmistrzem. Będę się także kontaktować z dyrektorem ds. oświaty.
Im będzie nas więcej, tym większe szanse, że uda nam się coś wyegzekwować i zapewnić naszym dzieciom lub ich rodzeństwu dostęp do edukacji w następnych latach.
Bardzo proszę o kontakt na adres: karotka_p@gazeta.pl