Co sądzicie o stawianiu aut bezposrednio pod oknami bloku w miejscach gdzie wyraźnie stoi tabliczka zakaz stawiania samochodów bod blokiem

Sadze ze jest to kwestia kultury osobistej. W kodeksie ruchu drogowego nie ma takiego znaku a teren spoldzielni nie jest droga publiczna wiec stawanie nie jest karalne. Mozna jedynie prosic.

Niestety prośby nie skutkują,zastanawiam się tylko czy właściciele aut zdają sobie sprawę z tego że uniemożliwiają np podjazd karetki czy straży pod klatkę

Mysle ze dla tych ktorzy tam parkuja wazniejsze jest byc miec blizej do domu, ewentualnie moc widziec auto z okna (zludne poczucie bezpieczenstwa) niz to ze sluzby ratownicze w razie koniecznosci beda mialy utrudniony dojazd.